Krzysztof Azarewicz, Piotr Weltrowski
TYTUŁ:
Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum
WYDAWNICTWO:
G+J
LICZBA STRON:
384
Behemoth to gdańska kapela metalowa, która zdobyła uznanie niemal na całym świecie. Motorem jej kolejnych przeobrażeń był frontman zespołu Adam Darski znany szerzej pod pseudonimem Nergal. Rosnąca popularność jego osoby i problemy, z jakimi borykał się ostatnimi czasy, zobligowały jego dwóch przyjaciół: Krzysztofa Azarewicza i Piotra Weltrowskiego do spisania wywiadu-rzeki, w którym Nergal opowiada o swoim życiu i zdradza czytelnikom swoje największe sekrety. Książka opatrzona prześmiewczym tytułem Spowiedź heretyka. Sacrum Profanum jest w istocie genialnie skonstruowaną opowieścią o wierze we własne siły i determinacji, która doprowadziła zwykłego gdańszczanina na muzyczne szczyty.
Behemoth |
Książka stworzona przez dwóch wspomnianych dziennikarzy zyskała zgodę i aprobatę jej bohatera, który dedykował te kilkaset stron osobom dla niego najważniejszym - rodzicom. Bowiem w trzynastu skrajnie różnych rozdziałach tej oryginalnej opowieści, rodzice Nergala pojawiają się bardzo często. To oni są największymi fanami Adama i towarzyszyli mu zarówno w tych dobrych, jak i tragicznych momentach. Publikacja ta jest więc wyrazem uznania w stosunku do dawców pierwszego życia naszego bohatera. Dlaczego pierwszego? Bo po pokonaniu białaczki, z którą niedawno zmagał się wokalista Behemotha, dzięki innemu człowiekowi Adam otrzymał drugie, nowe życie. O tym, co zmieniło się od czasu walki z chorobą również przeczytacie w tym pasjonującym wywiadzie.
Sylwetka Nergala, która przebija z tej dziennikarskiej opowieści, nieco różni się od tej znanej nam z mediów. Wokalista Behemotha to nie tylko obrazoburca będący w stanie wojny z Kościołem Katolickim, ale również inteligentny i elokwentny mężczyzna, z którym można porozmawiać o wszystkim. Szeroka wiedza historyczna i religijna tego człowieka może zaskoczyć niejednego przeciętnego katolika. Przy tym wszystkim Nergal to człowiek z ogromnym dystansem do siebie i otaczającej go rzeczywistości. Od dziecka wytrwale dążył do spełnienia swoich marzeń i wielokrotnie walczył z przeciwnościami losu. Dzięki swojej determinacji pokonał nawet śmiertelną chorobę. Czy trzeba większego dowodu na ludzką waleczność?
Ciekawy jest fakt, że wywiady, na kanwie których powstała Spowiedź heretyka były udzielane w różnych miejscach i czasie. Często składały się na nie zwyczajne wymiany poglądów pomiędzy przyjaciółmi. Wszystko to sprawia, że książka ta jest na wskroś autentyczna, a odbiorca czyta ją z wielką przyjemnością. Wydawnictwo Gruner + Jahr dołożyło również wszelkich starań, by oddana w ręce czytelnika publikacja spełniała wymagania nawet najbardziej wybrednych czytelników. Znakomita oprawa i mnóstwo ilustracji, które się w niej znalazły, czynią z tej pozycji cenny nabytek dla wszystkich fanów Behemotha i samego Adama Darskiego.
Jeśli jesteście gotowi na bliskie spotkanie ze słynnym Nergalem, to Spowiedź heretyka będzie dla Was znakomitą okazją do tego typu kontaktów. Jej bohater opowie Wam o swojej drodze do sławy, kolejnych przygodach miłosnych (również z Dorotą Rabczewską), stosunku do bliskich, o walce z białaczką i wszystkim tym, czego doświadczył w swoim 35-letnim życiu. Jestem przekonana, że wszystkie fanki urody Adama będą szczerze zachwycone tą genialną pozycją. Wiem, co mówię bo sama do nich należę. ;)
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości:
Lubię kontrowersyjne biografie i z pewnością zapoznam się też z tą... zwłaszcza, że często słucham metalu :-) Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie ciągnie do tej pozycji.
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się to co się dzieje wokół Nergala. Kiedyś wyśmiewał cały ten "szoł biznes" a teraz sam w nim czynnie uczestniczy. Jakoś za nim nieszczególnie przepadam, robi za dużo szumu wokół siebie, a spotkanie ze swoim dawcą przy świetle kamer było bardzo słabe.
OdpowiedzUsuńJak sam twierdzi, uczestniczy z powodów czysto finansowych. Trochę kosztowały go szpitale i w ten sposób reperuje swój budżet. Różnica polega tylko na tym, że w przeciwieństwie do setek innych gwiazd się do tego przyznaje. ;)
UsuńTo prawda. Przynajmniej nie dorabia do tego jakiejś ideologii, ani nie udaje, że nie wie o czym mowa. Wprost mówi, że robi to z pobudek czysto finansowych. :) Nie należę do jego fanek, ale takie podejście do tej sprawy mi się podoba.
UsuńTak naprawdę zarabia na tym, że był z Dodą i tyle. Gdyby się z nią nie związał i zachorował, też miałby mniejsze dochody i duże wydatki, ale pewnie nikt by mu za wywiady i okładki nie płacił- i pewnie by sobie z tym dobrze poradził. Teraz wykorzystuje cały ten szum żeby zarobić- a to chyba nie o to w tym wszystkim chodziło. Doroty nie lubię, ale tego pana chyba jeszcze bardziej.
UsuńO Nergalu usłyszałam dopiero, kiedy związał się z Dodą. A polubiłam go, gdy zaczął występować w programie muzycznym w TVP2. Przeglądałam tę biografię i doszłam do wniosku, że chętnie zapoznam się z nią. :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytałabym tę książkę. Fanką Behemota nie jestem, ale samego Nergala bardzo lubię. Choć to ostatnie spotkanie z dawcą był hm... trochę pod publiczkę.
OdpowiedzUsuńOd dawna ta książka mnie nęci choć fanką zespołu jak i samego Nergala nie jestem.
OdpowiedzUsuńWczoraj skończyłam czytać tę książę i jestem pod jej dużym wrażeniem. Nergal okazał być się tak jak napisałaś "inteligentnym i elokwentnym mężczyzną, z którym można porozmawiać o wszystkim.". Tę książkę powinien przeczytać każdy przeciwnik Nergala i tego co ten pan robi, bo zdaje mi się, że wielu Polaków za bardzo ulega stereotypom....
OdpowiedzUsuńCiesze się, że nie tylko mnie spodobał się ten wywiad :-)
Twórczość w/w jest dla niektórych swoistym "offtopem" (żeby zawęzić terminologię). Inna sprawa, że powinien był swego czasu spróbować sił w naborze do "Star Treka". Tam pozostało do wyjaśnienia wiele kwestii odnośnie siły wyższej, mocy nie-wiadomo-jakiej czy czegoś podobnego. Co najważniejsze, serial nie przypadł do mojego gustu i obawiam się, że przedsiębiorczy Amerykanie zdecydują się wskrzesić ową świętość.
OdpowiedzUsuńJego muzyka kompletnie do mnie nie trafia. Po prostu nie mój styl. Ale szczerze mówiąc intryguje mnie ta biografia, więc może kiedyś.
OdpowiedzUsuńSłyszałem kilka albumów Behemotha, ale to jednak nie do końca moje klimaty. Co do Darskiego, to podobały mi się jedne z jego pierwszych wywiadów, które zaczął udzielać. Wówczas rzeczywiście można było odnieść wrażenie, że ma się do czynienia z bardzo inteligentnym, pełnym autoironii facetem, którego przy odrobinie dobrej woli można było nawet określić mianem erudyty. Jednak im więcej czytałem jego późniejszych wypowiedzi, tym wrażenie to coraz bardziej topniało. Zainteresowanie jego osobą zupełnie mi przeszło, kiedy zaczął pojawiać się telewizji, wcielając się w rolę celebryty - co jak co, ale polskiego "szoł biznesu" nie jestem w stanie zdzierżyć, w absolutnie żadnej formie, nawet jeśli Darski robi to świadomie i z premedytacją.
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę z ciekawości. Słucham metalu, aczkolwiek Behemotha znieść nie potrafię, same teledyski budzą we mnie odrazę. Nie podzielam jego poglądów, aczkolwiek książkę chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńP.S. Nergal czasami wygląda naprawdę przystojnie :D (oczywiście nie z umalowaną japą i rozpuszczonymi włosami...)
Można chyba powiedzieć, że cenię Nergala - faktycznie jest inteligentny i oczytany. Boję się po te książkę sięgnąć, żeby go w swojej głowie nie sprowadzić do poziomu kolejnego człowieka z parciem na sławę.
OdpowiedzUsuńA ja przeczytałabym z przyjemnością. Może gdyby to był jakiś przeciętniak, nie zainteresowałby mnie, ale jeśli to taki inteligentny facet, jak go malują...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTrochę mnie ta biografia rozczarowała. Bardzo cenię sobie własne poglądy, wiedzę i inteligencję, jednak to wszystko w wykonaniu Nergala jest jakieś takie "gładkie".
OdpowiedzUsuń