Tego aktora znamy chyba wszyscy. Jeśli nie widzieliśmy choć jednego spektaklu z jego udziałem, to na pewno kojarzymy go z roli przystojnego warszawskiego kanalarza w serialu pt.: Jan Serce. W pamięci innych mógł zapisać się jako Leon Kuraś z Polskich Dróg, czy popularny Zygmunt Kotek z serialu Alternatywy 4 w reżyserii Stanisława Barei. Najmłodsze pokolenie być może kojarzy tego aktora z rolą senatora w Złotopolskich lub z chętnie oglądanym niegdyś teleturniejem Va banque, którego był prowadzącym. Jedno jest pewne: talent aktorski Kazimierza Kaczora od lat cieszy się uznaniem kilku pokoleń Polaków. Jego kariera zawodowa obfitowało w różnego rodzaju role, z których wiele przetrwało próbę czasu. A co możemy powiedzieć o życiu prywatnym Kazimierza Kaczora? Z pewnością niewiele. I właśnie dlatego powstała ta książka. Wywiad - rzeka, który znany dziennikarz, Paweł Piotrowicz przeprowadził z tym artystą to jak dotąd najlepsze źródło wiedzy na temat życia i kariery Kazimierza Kaczora.
Aktor zapytany o swoje dzieciństwo, wspomina w wywiadzie, że jego życie zaczęło się w wyjątkowo trudnych dla Polski okolicznościach. Trzy lata po wybuchu II wojny światowej na krakowskim Kazimierzu przyszło na świat jedyne dziecko państwa Kaczorów. Na całe szczęście wojna nie doświadczyła boleśnie rodziny małego Kazia, dzięki czemu chłopiec mógł wzrastać w atmosferze miłości i domowego ciepła. Rodzice zapewnili mu byt i szanse rozwoju. Nie spodziewali się jednak, że ich syn będzie chciał zostać aktorem. Kazimierz był zdeterminowany i za wszelką cenę chciał zrealizować swoje marzenie. Kiedy jednak dwie próby dostania się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie spełzły na niczym, postanowił podjąć pracę maszynisty w Teatrze Groteska. Tam dostrzeżono jego talent i zaproponowano, by przystąpił do egzaminu na Wydział Lalkarski. Został przyjęty. Po latach otrzymał również dyplom z aktorstwa dramatycznego. Aktorski świat stanął przed nim otworem. Angaż w Teatrze Starym, później we Współczesnym, wreszcie posada w Teatrze Powszechnym były bardzo ważne dla jego kariery zawodowej. Stale jednak czekał na rolę życia, dzięki której zyskałby uznanie. Doczekał się jej w 1976 roku, kiedy to Telewizja Polska rozpoczęła emisję serialu Polskie Drogi. Od tego czasu ludzie na ulicy zaczęli identyfikować Kaczora z graną przez niego postacią, kaprala Leona Kurasia.
Kazimierz Kaczor jako Leon Kuraś w Polskich Drogach |
Potem wszystko potoczyło się lawinowo. Kolejne kreacje aktorskie tylko potwierdziły talent naszego bohatera. Do dziś o niektórych z nich wspomina z sentymentem, więc i w książce Piotrowicza pojawiają się refleksje na temat słynnej roli Jana Serce, którą w latach 80. XX wieku podbił serca milionów Polek. Na całe szczęście życie artystyczne to tylko jeden z wątków poruszanych podczas tego wywiadu - rzeki. W książce nie brak również wzmianek o największej pasji aktora, która bez wątpienia jest żeglarstwo. O swoich rejsach w towarzystwie żony Bożeny Michalskiej, Tony`ego Halika i Elżbiety Dzikowskiej mógłby opowiadać bez końca. Z podobnym zapałem mówi o swym epizodzie w Kabarecie pod Egidą, a także o działalności w szeregach "Solidarności". Artysta otwiera się przed czytelnikiem i dzięki swej szczerości bardzo szybko zyskuje jego sympatię.
Przyznam, że nieczęsto zdarza mi się czytać wywiady z aktorami. Do wyjątków należy ten, który Marzanna Graff przeprowadziła z Arturem Barcisiem. Jednak, gdy pierwszy raz zobaczyłam książkę Pawła Piotrowicza, miałam wrażenie, że wywiad - rzeka z Kazimierzem Kaczorem będzie równie interesujący, co rozmowa z jego młodszym po fachu kolegą. Autor książki skutecznie przekonał mnie, że czasem warto zaufać intuicji.
Interesujący wywód obu panów czyta się w ekspresowym tempie. Dzięki merytorycznemu przygotowaniu Piotrowicza książka ta niemal na naszych oczach przeradza się w autobiografię Kazimierza Kaczora pełną niespodziewanych zwrotów akcji. Aż trudno uwierzyć, że historię, o której opowiada nasz bohater, napisało samo życie. I choć z pewnością nie dowiemy się z tej publikacji wszystkiego, czego aktor dokonał w ciągu 72 lat życia, to znajdziemy tu wiele informacji, o których nawet najwięksi fani talentu aktorskiego Kazimierza Kaczora do tej pory nie mieli pojęcia. Z tych właśnie powodów zachęcam wszystkich do lektury książki Pawła Piotrowicza i spędzenia kilku godzin w towarzystwie jednego z najlepszych polskich aktorów lat 70. i 80. XX wieku.
Ps. Moja mama, wielka fanka Jana Serce, oglądała chyba wszystkie odcinki tego serialu. Ja, dziecko czasów transformacji ustrojowej, musiałam zadowolić się jedynie powtórkami. Mimo tego, jestem przekonana, że sympatię do głównego bohatera odziedziczyłam w genach. Zostawiam, więc Wam cudną piosenkę Seweryna Krajewskiego z tego serialu.
AUTOR:
Paweł Piotrowicz
TYTUŁ:
Kazimierz Kaczor. Nie tylko polskie drogi
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
323
Muszę przeczytać :)). Uwielbiam takie książki!
OdpowiedzUsuńRany, znam tego gościa, ale nie sądziłem ma on już na karku tyle lat! Ja najlepiej kojarzę go za sprawą teleturnieju "Va banque" :)
OdpowiedzUsuńJa też nie spodziewałam się, że jest już po 70-tce. ;)
UsuńLubię takie pozycje:)
OdpowiedzUsuńA któż go nie zna? :D
OdpowiedzUsuńOch tak! Oczywiście, że kojarzę tego aktora. Książka musi być naprawdę fajna.
OdpowiedzUsuńAktorzy starego pokolenia to jednak były wielkie talenty. Dziś niestety takich jest niewielu. Biografie, autobiografie i wywiady rzeki to nie są jednak książki, po które sięgam najchętniej, choć ta wydaje się ogromnie ciekawa.
OdpowiedzUsuńLubię pana Kaczora :) Pamiętam go m.in ze .,,Złotopolskich" czy ,,Alternatywy 4". I program Va banque, to były czasy.. Kurczę, ale że on już po 70 to bym się nie spodziewała ;)
OdpowiedzUsuńZnam tą postać oczywiście tylko z ekranu, ale jakoś nie czuję, żebym musiała przeczytać jego biografię :)
OdpowiedzUsuń