Dziś wpis skrajnie różny od poprzednich, bo nie o książkach a o historii będzie mowa. Tak się składa, że każdego roku na przełomie lipca i sierpnia polskie media żyją kolejną rocznicą powstania warszawskiego. Warto więc i w naszej blogosferze co nieco o pamięci narodu powiedzieć. Nie zamierzam tu jednak po raz setny rozwodzić się nad tym, czy podjęty w 1944 roku zryw narodowowyzwoleńczy miał sens (lektura...
1944, muzyka. Lao Che, Powstanie warszawskie