Radosław Sikora
TYTUŁ:
Husaria pod Wiedniem 1683
WYDAWNICTWO:
Instytut Wydawniczy Erica
LICZBA STRON:
288
Niemal cały XVII wiek upłynął Europie pod znakiem wojen. Szczególnym zagrożeniem dla państw europejskich stało się w owym czasie Imperium Osmańskie, które rozciągało swoje wpływy na coraz to większym obszarze. Aż w końcu Turcy dotarli na Węgry, stanowiąc tym samym ewidentne zagrożenie dla państwa austriackiego. Wtedy odczuwający rychłe niebezpieczeństwo cesarz Leopold I poprosił o pomoc swojego sojusznika - Jana III Sobieskiego. Resztę już znacie. Władca Rzeczpospolitej zorganizował swoje oddziały i wyruszył do walki z muzułmanami, by bronić chrześcijańskiej Europy. W skład posiłków polskich weszła słynna husaria. O jej udziale w "victorii wiedeńskiej" opowiada nam historyk XVII- wiecznej wojskowości - Radosław Sikora w swojej kolejnej książce pt.: Husaria pod Wiedniem 1683.
Spośród całego wojska kwarcianego, które ruszyło na wyprawę wiedeńską, największym szacunkiem obdarzano husarzy. Ich wojskowa powaga, dostojeństwo w jeździe konnej i słynne skrzydła z orlich piór czyniły z tych wojów grupę ze wszech miar wyjątkową. Stąd też tak wiele wzmianek w polskich, francuskich, niemieckich, czy włoskich źródłach historycznych, na podstawie których Radosław Sikora mógł odtworzyć w miarę wierny portret XVII- wiecznego husarza. Szczegółowe opisy strojów i metod walk tych wojsk zamieszczone na kartach Husarii pod Wiedniem 1683, będą z pewnością nie lada gratką dla wszystkich pasjonatów historii wojskowości.
Husaria pod Kircholmem |
Husaria pod Wiedniem 1683 to nie tylko opowieść o wyglądzie tytułowego wojska. Autor podjął się również próby szczegółowej rekonstrukcji kolejnych etapów historycznego starcia. Dlatego też większą cześć książki stanowią opisy poszczególnych faz bitwy: od pierwszych walk na lewym skrzydle wojsk koronnych po generalną szarżę, która przesądziła o wyniku działań bitewnych. To wszystko sprawia, że podczas lektury samego przebiegu walk, czytelnik ma wrażenie, że to właśnie on jest jednym z towarzyszy husarskich, który rusza z odsieczą. Z tym większą satysfakcją odbiorca przechodzi ostatecznie do podsumowania całego starcia.
Ogromną zaletą książek Radosława Sikory jest z pewnością wielość źródeł historycznych, z których czerpie on wiedzę na opisywany temat. Husaria pod Wiedniem 1683 podobnie jak poprzednie dzieła tego autora np.: Niezwykłe bitwy i szarże husarii, czy Z dziejów husarii obfituje w różnego rodzaju przekazy źródłowe, które spaja świetnie skonstruowana przez autora opowieść. Liczne szkice i obrazy przedstawiające husarię pod Wiedniem, tabela zawierająca spis rycerstwa zaangażowanego w odsiecz wiedeńską oraz obfita bibliografia pozwolą najbardziej zainteresowanym na pogłębienie swojej wiedzy i poznanie zupełnie nowych faktów związanych z jedną z najbardziej znanych bitew w historii Polski.
Jeśli choć w najmniejszym stopniu interesują Was losy polskiej husarii lub jesteście ciekawi, jak naprawdę wyglądały kolejne etapy bitwy wiedeńskiej, to lektura Husarii pod Wiedniem 1683 będzie dla Was czystą przyjemnością. Gorąco polecam!
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości:
Oooo, coś dla mnie. Uwielbiam historię Polski, chociaż moją ulubioną jest ta XX wieku :)
OdpowiedzUsuńniestety tematycznie nie dla mnie :) mój dziadek gdyby żył to książka by go zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńDla mnie może nie do końca, chociaż historię lubię i to bardzo, ale dla mojego dziadka idealna :)
OdpowiedzUsuńHusaria to chyba jedna z najciekawszych formacji, która kiedykolwiek pojawiła się w wojsku polskim. Pożywka dla wielu książek, historycznych badań, opracowań, a ostatnio nawet i filmów :)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa, choć nie przepadam za tą tematyką:)
OdpowiedzUsuńLubię książki historyczne, ale tylko te oscylujące wokół tematyki nazizmu, Holocaustu itd.
OdpowiedzUsuńJakkolwiek lubię historię, wojsko - nawet to z dawniejszych czasów - średnio mnie interesuje. Ale wiem, któremu z moich znajomych ta książka mogłaby się bardzo spodobać;)
OdpowiedzUsuńPożyczysz mi to kiedyś ;-)
OdpowiedzUsuń