niedziela, 25 listopada 2012

Umrzeć szybko i młodo- recepta na sukces?

AUTOR:
Michele Primi
TYTUŁ ORYGINALNY:
Tragedies and Mysteries of Rock`n`Roll
TYTUŁ POLSKI:
Klątwa rock and rolla. Gwiazdy, które odeszły za wcześnie
WYDAWNICTWO:
Gruner+Jahr Polska
LICZBA STRON:
273


Za życia byli wielbieni przez tłumy fanów. Na scenie spełniały się ich dziecięce marzenia. Byli młodzi, zdolni, pełni energii i życiowych planów, które obróciła w niwecz ich przedwczesna śmierć. W hołdzie 63 muzykom, którzy zbyt wcześnie pożegnali się z tym światem, powstał album autorstwa Michele`a Primi pt.: Klątwa rock and rolla. Gwiazdy, które odeszły za wcześnie.


Elvis Presley- Król zmarł w wieku 42 lat
Czyje historie wybrał autor tej książki? Lista nazwisk jest bardzo długa. Mamy tu biografie czołowych gwiazd światowej sceny muzycznej jak: Buddy Holly, Brian Jones, Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison, Elvis Presley, Kurt Cobain, John Lennon, Bob Marley, Michael Jackson, Amy Winehouse, czy Whitney Houston, ale również opowieści o muzykach mniej znanych np.: Bobby Fuller, Eddie Cochran, Sam Cooke, Duane Allman, lub Shanonn Hoon. Wbrew tytułowi tej książki, nie wszyscy jej bohaterowie grali rock and rolla. Znajdziemy tu przedstawicieli kapel metalowych, rockowych, punkowych, a nawet wokalistów reggae. Wśród tej rzeszy młodych, utalentowanych ludzi każdy czytelnik znajdzie choć jedną postać, której losy poruszą go do głębi. Ten album jest bowiem zbiorem historii, które mimo szczęśliwego początku prowadzą do tragicznego w skutkach zakończenia życia i kariery docenianych przez nas osób.

Kurt Cobain- bez niego nie byłoby Nirvany. Zmarł w wieku 27 lat
Primi nie dokonuje w swojej książce oceny życia żadnego z prezentowanych muzyków. Jest raczej (jak przystało na dziennikarza muzycznego) gawędziarzem, który prowadzi nas przez kolejne dekady światowej muzyki, by przedstawić nam najsłynniejsze persony wszechczasów. Trzeba przyznać, że autor jest wprost stworzony do tej roli. Z wielką czcią wprowadza na "scenę" postaci tworzące w zupełnie różnych gatunkach muzycznych, których losy krzyżują się w obliczu śmierci. Jedni umierają po przekroczeniu 20-stki, inni poprzez symbolikę trafiają do Klubu 27, jeszcze inni żegnają się z tym światem po 30, 40, 50 roku życia. To ludzie pochodzący z różnych czasów. Wielu z nich nigdy nie miało okazji się poznać. Być może teraz w życiu wiecznym wszyscy oni grają na jednej scenie.

Bob Marley - ojciec muzyki reggae. Zmarł w wieku 36 lat
Ilu z tych sławnych muzyków na zawsze pozostanie w naszej pamięci? Z pewnością ci, których utwory najbardziej do nas przemawiają. Z pokolenia na pokolenie nieustannym zainteresowaniem cieszą się piosenki wspomnianych już: Joplin, Hendrixa, Morrisona, Cobaina, Marleya, Jacksona, Winehouse, czy Houston. Ich twórczość to klasyka. W całym tym morzu utalentowanych gwiazd jest jednak wiele postaci, które pojawiły się niczym efemerydy i zmarły zanim naprawdę zdążyły zaistnieć. To także o nich opowiada nam Primi chcąc w ten sposób ocalić ich od zapomnienia. I rzeczywiście dzięki magicznym słowom autora i setkom znakomitych zdjęć, które znaleźć możemy na kartach albumu, wszyscy jego bohaterowie zostaną "ocaleni", a pamięć o nich nigdy nie zginie.

Dawno nie trzymałam w rękach tak znakomicie wydanej książki. Jej każda strona hipnotyzuje czytelnika i wprost nie pozwala ani na moment oderwać naszego wzroku od tej przemyślanej i świetnie zilustrowanej publikacji. Biogramy kolejnych gwiazd uporządkowane chronologicznie ułatwiają nam orientację w popularnych wówczas stylach muzycznych i personach, na których wzorowała się ówczesna młodzież. Ostatecznie dzięki Michele`owi Primi poznajemy również tę ponurą stronę życia celebrytów: ich kłopoty rodzinne, tarapaty finansowe i wszelkiego typu uzależnienia, które w większości przypadków doprowadziły ich do tragicznego zakończenia życia. Jest wśród tych ludzi także grupa osób, których śmierć po dziś dzień owiana jest tajemnicą. To chyba oni będą cieszyć się największym czytelniczym zainteresowaniem. Jeśli do tej pory nie wiedzieliście, jak zmarł Sid Vicious z Sex Pistols lub Brian Jones z The Rolling Stones, to w książce Michele`a Primi znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania. Myślę, że  Klątwa rock and rolla. Gwiazdy, które odeszły za wcześnie znakomicie sprawdzi się również jako mikołajkowy lub świąteczny prezent. Wszyscy fani muzyki z pewnością będą zachwyceni tak wartościowym albumem w swojej domowej kolekcji.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości:





13 komentarzy:

  1. nie jestem fanką takiej literatury, ale ta pozycja mnie zaciekawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam, mam i nie zawaham się przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po te ksiazke na pewno warto siegnac :) Ja na pewno bede na nia "polowal" jako fan rocka :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujące, nie powiem. Fajne kompendium wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kurczę, pewnie okazałoby się, że połowy nazwisk w ogóle nie kojarzę. Tyle jest jeszcze szlaków muzycznych do zwiedzenia, tyle książek do przeczytania. Czasami mnie to wręcz poraża, ale równocześnie upaja, bo daje gwarancję, że nigdy nie będę się nudził :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie sięgam raczej po tego typu pozycje i całkiem możliwe, że podobnie będzie i z tą, ale tematyka jest ciekawa, więc nie mówię kategorycznego nie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta klątwa w tytule niezbyt do mnie przemawia... W każdym razie album wygląda na naprawdę wartościową pozycję, idealny prezent dla miłośników muzyki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłumaczenie trochę niefortunne, ale zawartość godna polecenia. ;)

      Usuń
  8. Wydawać by się mogło, że każda z tych osób powinna mieć własny album, to ciekawy zabieg - wspólne ujęcie. Mam nadzieję, że zbytnio nie uogólnia. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz rację, jako fan muzyki bardzo chciałabym wejść w posiadanie tej ksiażki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moi koledzy gitarzyści wierzę w tę klątwę :D W każdym razie na pewno polecę im tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z tym zbyt wczesnym odejściem to jest troszkę jak w tym wierszu o Baczyńskim, co nie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam okazji jeszcze czytac tego rodzaju literatury, moze czas się skusić?

    OdpowiedzUsuń