piątek, 23 listopada 2012

SAF - trener z powołania

AUTOR:
Patrick Barclay
TYTUŁ ORYGINALNY:
FOOTBALL: BLOODY HELL! The Biography of Alex Ferguson
TYTUŁ POLSKI:
Sir Alex Ferguson. Futbol cholera jasna!
WYDAWNICTWO:
Sine Qua Non
LICZBA STRON:
440



Piłka nożna to sport uwielbiany przez rzesze fanów. Niemal każdy z zainteresowanych tą dyscypliną ma swoją ulubioną drużynę, której sukcesy śledzi często z zapartym tchem. Mało kto pamięta jednak, że za kulisami odnoszącej kolejne zwycięstwa drużyny stoi ktoś inny, bez kogo ta grupa mężczyzn nie byłaby zgranym teamem. To właśnie trener w bardzo precyzyjny sposób dobiera zawodników i czyni ze swej drużyny organizm, którego efektywność obserwujemy na ekranach telewizorów. Po każdym meczu to trener zbiera pochwały lub nagany kierowane ze strony kibiców. I choć w trenerskim świecie jest wielu panów znających się na swym fachu, to ponad wszystkich innych wybija się ten, który od 26 lat jest trenerem Manchesteru United. Patrick Barclay jako pierwszy podjął wyzwanie spisania biografii Sir Alexa Fergusona, którą wydał pt.: Sir Alex Ferguson. Futbol cholera jasna! Po jej lekturze muszę przyznać, że do tej pory niewiele wiedziałam o SAF-ie i szczerze cieszę się, że ta książka wpadła w moje ręce.


Do niedawna fani Sir Alexa Fergusona i Manchesteru United mogli dowiedzieć się o trenerze wyłącznie z niewielu udzielonych przez niego wywiadów oraz autobiografii, która ukazała się na angielskim rynku czytelniczym stosunkowo niedawno. Sir Alex Ferguson nie należy do osób, które chętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym, dlatego też większość z nas może go kojarzyć wyłącznie ze stadionowych trybun. Zawsze elegancki i dostojny mężczyzna w kwiecie wieku, który czasem wpada w furię- to właśnie cały SAF. Zanim jednak zebrał 46 trofeów w swojej trenerskiej karierze, był po prostu jednym z wielu młodych chłopców, którzy cały swój wolny czas spędzali na szkolnym boisku. Od tych najmłodszych lat życia Fergusona zaczyna swoją opowieść Patrick Barclay, kreśląc nam ciekawą sylwetkę późniejszego trenera MU.

Sir Alex Ferguson jest z pochodzenia Szkotem, który wielbi dobre wino, wyścigi konne i politykę. Prawdziwym uczuciem darzy on jednak wyłącznie żonę i futbol. Temu ostatniemu poświęcił się bez reszty. Najpierw jako piłkarz Queens Park i St. Johnstone z szesnastoletnim stażem, a potem jako trener pierwszej w swym życiu drużyny East Stirlingshire. W pierwszym sprawdzał się znakomicie na pozycji pomocnika, w drugim okazał się genialnym organizatorem i rozsądnym selekcjonerem. Swoje umiejętności rozwijał jako trener St Mirren, czy słynnego już Aberdeenu, a jego sukcesom bacznie przyglądali się selekcjonerzy innych drużyn. Aż w końcu zaczęły się pertraktacje pomiędzy trzema klubami, które starały się pozyskać Sir Alexa Fergusona. Nie zasilił on jednak grona doradców FC Barcelony czy  Arsenalu Londyn. Postawił na Manchester United i postanowił na nowo zbudować tę drużynę. Czy mu się to udało? Sami dobrze wiecie.
Na czym polega fenomen Fergusona i dlaczego przez tyle lat stoi na straży tego samego klubu? Na te pytania próbuje nam udzielić odpowiedzi autor jego biografii. Dzięki niej czytelnik dowie się, jak długo SAF komponował drużynę marzeń i kto wchodził w jej skład. Podejrzy również zachowanie trenera na treningach MU i dowie się, o czym Ferguson rozmawia z piłkarzami w przerwie meczu. Jestem pewna, że po lekturze tej książki metoda "suszarki" i "mind games" stosowane przez SAF-a nie będą już dla Was żadną tajemnicą. Jeśli zatem chcecie poznać nieco inne od wykreowanego przez media oblicze Sir Alexa Fergusona i dowiedzieć się, ilu znakomitych piłkarzy zrobiło dzięki niemu zawrotną karierę, to koniecznie przeczytajcie pierwszą biografię "Fergiego". Z pewnością nie będziecie żałować ani minuty spędzonej na czytaniu historii o tym genialnym człowieku.


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa:

16 komentarzy:

  1. Szczerze powiedziawszy, irytuje mnie przekleństwo w tytule...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ukochane powiedzonko, którego SAF używa, gdy się wścieka, więc tłumacze nie mogli się bez niego obejść. :P

      Usuń
    2. Ciekawe co będzie w tytule mojej książki. Jeżeli oczywiście takowa kiedyś powstanie. Może: "Spadam na cuga!" albo coś...

      Usuń
    3. Coś "po ślunsku" na pewno :D

      Usuń
    4. Te, dziołcha!

      Usuń
  2. Właśnie usłyszałam, że obok Old Trafford pojawił się pomnik Sir Alexa, legenda za życia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piłka nożna to sport który mnie wcale nie interesuje - książka także nie będzie dla mnie interesującą lekturą :) niestety.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo tego, że bardzo lubię ManU to strasznie irytuje mnie Ferguson. Nie wiem dlaczego. To świetny trener, ale mam wrażenie, że trudno jest tego typa naprawdę polubić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To specyficzna osoba, którą można kochać lub szczerze nienawidzić. :D

      Usuń
  5. Książka zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię piłkę nożną, ale swojego ulubionego klubu nie mam. W przeciwieństwie do piłkarzy... ;);)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dla mnie... nie jestem szczególną fanką sportu, co dopiero nogi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co prawda piłka nożna średnio mnie pociąga, ostatnio coraz chętniej sięgam po biografie ciekawych ludzi. Wczoraj znów uległam i nabyłam biografię Castro... Te biografię również chętnie bym przeczytała :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś interesowałam się piłką nożną. Jakieś dziesięć lat temu mi przeszło, ale ze względu na sentyment oraz to, że lubię biografie, książkę bym chociaż przejrzała. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem dlaczego, ale biografia tego kolesia w ogóle mnie nie pociąga :) Kojarzy mi się tylko z "suszarką" i apodyktycznością :)

    OdpowiedzUsuń