piątek, 31 października 2025

Zawał - początek i koniec życia ["Rok, w którym nie umarłem"- Mikołaj Grynberg]

Słowo ZAWAŁ wyznacza pewien koniec i początek. Koniec dotychczasowego, nie zawsze zdrowego trybu życia i (przy dużej dawce szczęścia) początek nowej, niełatwej egzystencji naznaczonej zakazami i nakazami, a przede wszystkim strachem o własny byt. Najdobitniej o tym przeżyciu opowiada Mikołaj Grynberg w książce pt. Rok, w którym nie umarłem, z oferty Wydawnictwa Agora.

Powstały z zapisków autora obraz jego zmagań z życiem, a raczej z krążącym wokół niego widmem śmierci, to funkcjonujący w rytm medycznej aparatury, przy anturażu szpitalnych kaczek obraz wspólnoty, jaka łączy obcych sobie ludzi w chorobie i w próbach odzyskania sił witalnych. Jest w tej wspólnocie jakaś niezwykłość, pozwalająca skracać dystans, nie zważając na wiek czy wykształcenie. Liczy się tylko ilość przebytych zawałów i nadzieja na to, że obecny będzie ostatnim na drodze ku zdrowiu.

Od czasu Zawału autorstwa Mirona Białoszewskiego nie było w literaturze polskiej tak osobistego, dosadnego a zarazem wiernie odzwierciedlonego obrazu codziennej egzystencji chorych oddziału kardiologicznego. Ich zmagania o każdy oddech, o równe tętno, o powrót do dawnego życia to potężna dawka ładunku emocjonalnego i dowód na to, że mimo wszystko „człowiek jest mocny”.

Nie znałam takiego bezpośredniego, wręcz intymnego oblicza prozy Mikołaja Grynberga, ale przyznaję, że jestem pełna podziwu dla tego, jak zawalczył o siebie i w jaki sposób opowiada o tym swoim czytelnikom. Rok, w którym nie umarłem to lektura trudna jak wszystkie historie, których scenariusz pisze samo życie, a jednocześnie pełna wiary w sprawczą moc, w potęgę podświadomości i w to, że wszystko jest możliwe, póki żyjemy.

Czy polecam? Oczywiście, bez zastanowienia!

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Agora.

AUTOR:

Mikołaj Grynberg

TYTUŁ:

Rok, w którym nie umarłem

WYDAWNICTWO:

Agora

LICZBA STRON:

144 

0 komentarze:

Prześlij komentarz