niedziela, 27 kwietnia 2014

Legendy Big Beat-u ["BIG BEAT"- Marek Karewicz, Marcin Jacobson]

Uwielbiam wszelkiego typu albumy muzyczne i kocham czasy PRL-u, które (jak dobrze wiecie) znam jedynie z literatury. Obie moje fascynacje popchnęły mnie ku lekturze książki, która nie powstałaby bez udziału wybitnego fotografa muzycznego - Marka Karewicza. To dzięki temu człowiekowi jazzu działającemu w służbie innych gatunków muzycznych, mamy przed sobą wspaniale ilustrowany album pt.: BIG BEAT.

Wiele razy czytając o karierze Czerwonych Gitar czy Czesława Niemena zastanawiałam się nad tym, kto zrobił te kultowe i oryginalne jak na tamte czasy zdjęcia, które są stale publikowane w monografiach muzycznych gwiazd minionych czasów. Teraz już wiem, że tym wirtuozem aparatu fotograficznego jest Marek Karewicz, warszawiak, któremu wróżono karierę skrzypka. Na całe szczęście Karewicz nie posłuchał babci i postanowił przemierzać Polskę z aparatem w ręku. Efekty jego pracy i opowieści o wszystkich muzykach, których fotografował znajdziecie właśnie w najnowszej publikacji stworzonej przy współpracy z Marcinem Jacobsonem.

Oprócz fotografii i kilku słów na temat gwiazd wielkiego formatu czasów PRL-u pokroju Ady Rusowicz, Heleny Majdaniec, Niebiesko- Czarnych, czy Skaldów znajdziemy w tej książce także sylwetki mniej znanych (przynajmniej dla mojego pokolenia) muzyków, jak grupa Polanie, Rythm&Blues, Tajfuny, ABC lub Test. Najwięcej miejsca zajmuje jednak wspomnienie o Czesławie Niemenie, jego kolejnych etapach kariery muzycznej i niebywałej słowiańskiej osobowości znanej na całym świecie. Autorzy tej pozycji nie poprzestali na zdjęciach wyłącznie polskich gwiazd muzycznych. Karewicz znany i doceniany również za granicą dodał do albumu unikatowe fotografie The Shadows, The Artwoods i The Rolling Stones, które stanowią prawdziwe perełki dla kolekcjonerów archiwalnych zdjęć. Czy po takiej prezentacji jeszcze dziwi Was fakt, że BIG BEAT oczarował mnie niemal od pierwszej strony lektury?

O dziwo, w przypadku tego albumu nie zaobserwowałam przesytu formy nad treścią. Zdjęcia i plakaty przedstawione na kartach książki są tu znakomicie uzupełnione narracją autorską złożoną nie tylko ze wspomnień, ale również zabawnych anegdot na temat prezentowanych gwiazd. Nawet okładkę BIG BEAT-u okalają świetne fotografie, za sprawą których mimowolnie cofamy się wstecz do lat, w których dzwony i kolorowe koszule były obowiązkowymi częściami garderoby każdego artysty.

Dość zachwytów! Piękna albumu BIG BEAT nie mogą oddać żadne słowa. By je poczuć, trzeba po prostu wziąć do ręki tę książkę i poświęcić kilka godzin dla fotograficznej podróży do przeszłości, w którą zabiera nas Marek Karewicz. Plecak, prowiant i inne przedmioty będą zbędne. Wystarczy tylko odrobina ciekawości i miłość do muzyki tworzonej w bezpowrotnie minionych już czasach.

 Gorąco polecam!

AUTOR:
Marek Karewicz, Marcin Jacobson
TYTUŁ:
BIG BEAT
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
192

4 komentarze:

  1. coś dla moich rodziców ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozejrzę się za nią - i ja znajdę tu coś dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, ja jestem bardziej fanów zespołów, które narodziły się po erze Big Beatu. Chociaż prezentowaną książkę przejrzałbym z czystej ciekawości - a nuż udałoby się natrafić na jakąś ciekawą ekipę, o której w ogóle nie słyszałem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę ją mieć! Lubię muzyczne książki i albumy, dlatego nie mogłabym przejść obojętnie obok takiej perełki :)

    OdpowiedzUsuń