piątek, 10 października 2025

Pamięć niejedno ma imię ["Abraxas"- Bogdan -Alexandru Stănescu]

Literatura rumuńska to dla mnie terra incognita. Nieco więcej wiem o rumuńskiej historii, zwłaszcza tej z ubiegłego stulecia. Z obawą, ale i z zaciekawieniem przystąpiłam do lektury wysoko ocenianej, monumentalnej powieści autorstwa Bogdana-Alexandru Stănescu pt. Abraxas, która ukazała się w ofercie Oficyny Literackiej Noir sur Blanc, w przekładzie Kazimierza Jurczaka. Teraz, kiedy przeczytałam ostatnią kartę tej historii, mogę śmiało dołączyć do grona wszystkich zachwyconych tą rozrastającą się na Naszych oczach opowieścią.

Rumuński prozaik i eseista podejmuje próbę zmierzenia się z pamięcią osobistą i zbiorową. Ponad 600 stron narracji o Michim Lucescu, który żyje na uboczu, w cieniu własnych traum i niepowodzeń, to jednocześnie wielowymiarowa opowieść o rumuńskiej historii społecznej i politycznej, nad którą co i rusz majaczy sylwetka „Słońca Karpat”.

Jednym z najważniejszych wątków jest relacja Michiego z matką, Księżniczką Ralu. To więź, która wyznacza rytm jego dorosłego życia, powracając w formie obsesji i poczucia winy. Autor kreśli obraz rodziny jako miejsca, gdzie uczucia rzadko bywają proste, a wspomnienia mogą być równie bolesne, co cenne.

Abraxas to powieść o pamięci. Jej narracja płynnie przechodzi między czasami i przestrzeniami, wplatając wątek wypraw krzyżowych, wizje postapokaliptyczne, literackie i fragmenty snów. Stănescu pokazuje, że pamięć to kalejdoskop, w którym obok realnych doświadczeń pojawiają się fantazje, zniekształcenia i twórcze wyobrażenia.

Mimo trudności interpretacyjnych, Abraxas pozostaje powieścią niezwykle ważną. Stawia pytania o to, jak kształtują nas historia i rodzina, co robimy z odziedziczonym po przodkach bólem i jak pamięć indywidualna i zbiorowa wpływają na teraźniejszość. To książka o dorastaniu w cieniu komunizmu, ale także uniwersalna opowieść o poszukiwaniu tożsamości i potrzebie ocalenia własnego „ja”.

Dla zainteresowanych literaturą Europy Środkowo-Wschodniej, tematyką traumy i pamięci, Abraxas będzie lekturą wymagającą, lecz głęboko satysfakcjonującą.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Oficynie Literackiej Noir sur Blanc.

AUTOR:

Bogdan -Alexandru Stănescu 

TYTUŁ:

Abraxas

WYDAWNICTWO:

Oficyna Literacka Noir sur Blanc

LICZBA STRON:

608





, , , , ,

czwartek, 9 października 2025

Strzeż się tego domu! ["We wrześniu ściany krwawią"- Carissa Orlando]

Ten dom zabija.

W tym domu wrzesień nabiera barw.
Do tego domu sprowadzili się Margaret i Hal, nie wiedząc, że we wrześniu jego ściany spływają krwią. Czy uda im się odnaleźć swoje miejsce pośród wielu innych „mieszkańców” dawnej rezydencji państwa Vale? Sprawdźcie sami w trakcie lektury powieści autorstwa Carrisy Orlando pt. We wrześniu ściany krwawią z oferty Wydawnictwa Akurat, w przekładzie Ewy Ziembińskiej.

Orlando połączyła w swej książce doświadczenia zawodowe z pracy psychologa z zamiłowaniem do horrorów i stworzyła opowieść, która stopniowo pobudza emocje czytelników obcujących z przerażającymi „lokatorami” wiktoriańskiego domu, w którym obowiązują pewne nietypowe zasady i bezwzględnie należy ich przestrzegać.

Margaret - główna bohaterka i niejako jedyna osoba „przystosowana” do życia w tym domu, to najbardziej kontrowersyjna postać tej opowieści. Jej nieustraszona postawa, próby oswojenia absurdalnej rzeczywistości, balansowanie na granicy normalności i szaleństwa momentami irytują czytelnika, który pojąć nie może pobudek, jakimi kieruje się ta mocno doświadczona przez życie kobieta. A może właśnie jej zachowanie to jedyny przejaw rozsądku w tym irracjonalnym otoczeniu?

Najmocniejszym elementem książki jest dla mnie panująca w tym domu atmosfera. Kolejne rozdziały sprawiają, że tajemniczość ustępuje w tej przestrzeni miejsca strachowi, który powoli wślizguje się w codzienność bohaterów. Typowa dla tego miejsca rutyna zostaje nagle przerwana przez zaginięcie i związane z nim śledztwo, które napędza narrację i sprawia, że do ostatniego momentu nie wiemy, jakie zakończenie przewidziano dla tych żywych i niekoniecznie żyjących bohaterów Naszej opowieści.

We wrześniu ściany krwawią to narracja, która robi piorunujące wrażenie. Sprawia, że na świat wychodzą Nasze „wewnętrzne potwory”. To też genialna opowieść o ludzkiej psychice, o pamięci i o tym, że najgorsze demony wcale nie muszą mieszkać za ścianą – często są dużo bliżej niż się tego spodziewamy.

Polecam, bo dawno nie czytałam niczego równie przerażającego! 🔥🔥

Za egzemplarz książki, otrzymany w ramach współpracy recenzenckiej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Akurat.

AUTORKA:

Carissa Orlando

TYTUŁ:

We wrześniu ściany krwawią

WYDANICTWO:

Akurat

LICZBA STRON:

352

 



, , , , , , ,

środa, 8 października 2025

Zmiennokształtni atakują! ["Krew w piach"- Vladimir Wolff]

Ekspansja nie ustaje i niesie śmierć. W drugim już tomie kultowej serii pt. Kronika podboju, Vladimir Wolff stawia przed bohaterami jeszcze trudniejsze wyzwania, co i rusz testując ich psychiczne i fizyczne możliwości. Z jakim skutkiem? Przekonajcie się sami, biorąc do ręki książkę pt. „Krew w piachz oferty Wydawnictwa Warbook.

Tym razem akcja powieści toczy się na Ziemi, która znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie. O tym, czy uda się powstrzymać zmiennokształtnych zadecyduje siła i odwaga mieszkańców Naszej planety, wybranych do tej trudnej i wyjątkowo ryzykownej misji. Ciężar odpowiedzialności spada na wielu, ale to Alan Tarnowski nadal pełni kluczową rolę pośród ludzkich i (jak się okazuje) nieludzkich protagonistów.

Największą siłą tej powieści są opisy. Wolff nie bawi się w patos, nie tworzy sztucznie heroicznych scen – zamiast tego mamy realizm i spore pokłady fantastyki. Operacje wojskowe występują tu na równi z rozległymi opisami wyglądu najeźdźców, a to wszystko w "sosie własnym", czyli pośród ziemskich konfliktów, które nie ustają, mimo potężnego zagrożenia.

Krew w piach to jednak nie tylko militarny realizm. To również refleksja nad człowiekiem i nad tym, co bylibyśmy w stanie zrobić, gdyby zaatakowała Nas obca cywilizacja. Bohaterowie są zmuszeni do podejmowania trudnych decyzji – czasem takich, które w normalnych warunkach byłyby nie do pomyślenia. Wolff pokazuje, jak cienka jest granica między odwagą a desperacją, między lojalnością a instynktem przetrwania. W tym tkwi największa siła książki – nie w samych opisach walki, ale w psychologicznym ciężarze, jaki odczuwamy razem z postaciami.

Najnowsza książka Wolffa przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom literatury, która łączy aspekty militarne z science-fiction, ale też tym, którzy lubią historie zmuszające do myślenia. Jeśli szukacie czegoś mocnego, co zostawi w Was ślad, zdecydowanie polecam.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Warbook.

AUTOR:

Vladimir Wolff

TYTUŁ:

Krew w piach

SERIA:

Kronika podboju

WYDAWNICTWO:

Warbook

LICZBA STRON:

368
 



, , , , , , ,

wtorek, 7 października 2025

Reporterskim okiem o konflikcie izraelsko-palestyńskim ["Izrael-Palestyna. Pokój czy święta wojna"- Mario Vargas Llosa]

Ten konflikt trwa już ponad siedemdziesiąt lat. Działania zbrojne pomiędzy Izraelem a Palestyną to niekończąca się opowieść, która momentami jeszcze bardziej przybiera na sile. O tym, jak wygląda sytuacja w samym sercu tego tętniącego wojną obszaru opowiada Nam Mario Vargas Llosa, w zbiorze reportaży pt. Izrael-Palestyna. Pokój czy święta wojna z oferty Wydawnictwa Znak, w tłumaczeniu Barbary Jaroszuk i Krzysztofa Iszkowskiego.

Mario Vargas Llosa, laureat Nagrody Nobla, znany jako mistrz fikcji, tym razem staje się reporterem, obserwatorem i moralistą. Choć jego narracja nie stroni od polityki, przypomina raczej intelektualną i emocjonalną podroż, w trakcie której autor próbuje zrozumieć, dlaczego w Ziemi Świętej tak trudno o pojednanie.

Piętnaście dni. Tyle potrzebował Llosa, by poczuć na własnej skórze choć ułamek tego, czego doświadczają Palestyńczycy z rąk wrogiego im Izraela. Wkraczając do stref objętych działaniami zbrojnymi, rozmawiając z przedstawicielami obu stron konfliktu, chłonąc niepokojącą atmosferę tych miejsc, autor przygotował grunt pod 8 interesujących artykułów i równie ciekawy aneks, przybliżając Nam polityczne uwarunkowania i ideologiczne animozje, które od lat nie pozwalają obu stronom choć zbliżyć się do pokoju.

W trakcie lektury tych reportaży, miałam momentami wrażenie, że to nie opowieści o konkretnym miejscu, lecz parabole o świecie, który sam nie umie się pojednać. Autor nie daje nadziei na szybkie i pokojowe rozwiązania, ale pokazuje, że zrozumienie drugiego człowieka — nawet wrogo nastawionego — jest jedyną drogą do jakiegokolwiek pokoju. Llosa nie moralizuje, nie poucza — raczej zaprasza do myślenia. Jego reportaże przypominają, że literatura, nawet ta najbardziej zaangażowana, może być przestrzenią spotkania. I może właśnie w tym tkwi największa wartość tej książki — w próbie rozmowy, która w świecie pełnym murów brzmi jak akt odwagi.

Polecam, zwłaszcza miłośnikom reportaży i literatury zaangażowanej, bo taką właśnie jest ten niezmiernie aktualny i ważny dla współczesnego świata zbiór.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak.

AUTOR:

Mario Vargas Llosa

TYTUŁ:

Izrael-Palestyna. Pokój czy święta wojna

WYDAWNICTWO:

Znak

LICZBA STRON:

176 



, , , , , ,

niedziela, 21 września 2025

W świecie afrykańskiej fauny ["Dlaczego pawian nie lubi żółwia, czyli mity z serca Afryki"-Anna Olej-Kobus]

Czy Wasze dzieci marzą o podróży do Afryki? Chcą poznać tamtejsze gatunki zwierząt i ich zwyczaje? A może po prostu zadają wiele mądrych pytań? Dla wszystkich Naszych milusińskich mam propozycję nie do odrzucenia. Oto najnowsza książka autorstwa Anny Olej-Kobus (@afrykanka.pl) pt. Dlaczego pawian nie lubi żółwia, czyli mity z serca Afryki z oferty Wydawnictwo Kropka, która zabierze Nas do samego serca Czarnego Lądu i pozwoli poznać fantastyczne opowieści z udziałem jego zwierzęcych mieszkańców.

Z tej książki dowiecie się, dlaczego wąż nie ma nóg, przekonacie się, kto był pierwotnym zwierzęcym królem sawanny, odkryjecie tajemnice pasków u zebry i poznacie rozterki pewnego krokodyla, który nie zjadł swojej siostry kury. Tych kilka przykładów to zaledwie garść z całego repertuaru opowieści, którymi raczy Nas Anna Olej-Kobus, a które przepięknie zilustrowała, i chwała jej za to, Marianna Jagoda. Te wspaniałe, kolorowe sceny z udziałem Naszych bohaterów to prawdziwe dzieła sztuki i to nie tylko dla najmłodszych jej koneserów.

41 przeróżnych historii z bohaterami afrykańskiej fauny to pozycja idealna na wiele wieczorów. Warto bowiem dozować dziecku (i sobie) przyjemność płynącą z tej lektury, która nie tylko zapewnia rozrywkę, ale też pobudza wyobraźnię małych czytelników i, w sposób odpowiedni dla Naszych dzieci, tłumaczy pewne zjawiska i zachowania funkcjonujące wśród zwierząt, podobnie jak u ludzi.

Wiele godzin spędziłam na czytaniu tego zbioru mojemu synowi, a jeszcze więcej na odtwarzaniu z pamięci zawartych w nim opowieści. Kilka z nich stało się w Naszym domu „kultowymi dobranockami”, a część nadal przy lekturze wywołuje salwy śmiechu. Bo jak tu nie uśmiechnąć się na myśl o bliskim spotkaniu guźca z jeżozwierzem, z którego to ten pierwszy wychodzi z kolcami i to na zadzie.

Serdecznie polecam ten wspaniały zbiór miłośnikom zwierząt, małym poszukiwaczom przygód i wszystkim dzieciom, które marzą o podróży do Afryki. Dzięki tej książce, to Afryka „przychodzi” do Nas. Wystarczy tylko otworzyć się na jej piękno.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kropka.

AUTORKA:

Anna Olej-Kobus

TYTUŁ:

Dlaczego pawian nie lubi żółwia, czyli mity z serca Afryki

WYDAWNICTWO:

Kropka 

LICZBA STRON:

136




, , , , , , , , ,

środa, 17 września 2025

Stanisław August Poniatowski i królowa Bona w jednej opowieści ["Król i królowa bez królestwa"- Renata Czarnecka]

Tego jeszcze nie było! Dwoje bohaterów pozbawionych władzy nad Rzeczypospolitą spotyka się przypadkowo, z dala od królewskiego dworu i związanego z nim splendoru, by przeżyć całe mnóstwo emocjonujących przygód. A to wszystko za sprawą Renaty Czarneckiej i jej najnowszej serii pt. Awantura o królową Bonę, którą otwiera książka o wymownym tytule Król i królowa bez królestwa z oferty Wydawnictwa Axis Mundi.

Pierwsza część planowanej serii pozwala Nam śledzić podróż ostatniego króla Polski, który po detronizacji ma udać się do Grodna. Po drodze zatrzymuje się jednak u swojej siostry i to tam rozpoczyna się seria niefortunnych zdarzeń z udziałem Stanisława i hrabianki Anety, która obejmie nawet podróż w czasie, wyprawę do księstwa Bari i poważne tarapaty z inkwizycją i fanatycznymi duchownymi w tle. Gotowi na szaloną, historyczną przygodę? To usiądźcie wygodnie i dajcie się ponieść tej nietuzinkowej narracji.

Renata Czarnecka w oryginalny sposób połączyła epizody i postaci historyczne z różnych okresów w dziejach, tworząc lekką i zabawną opowieść o przygodach bohaterów, których historia ocenia często w sposób niejednoznaczny. Poniatowski i królowa Bona niejako odczarowani przez autorkę, dają się poznać z nieco innej, bardziej prywatnej strony i trzeba przyznać, że ta perspektywa jest znacznie ciekawsza niż klasyczny wykład historyczny.

Nie brakuje w tej historii również postaci Naszych rosyjskich zaborców, ale i te są ujmujące, interesująco nakreślone, a momentami nawet chwytają za serce czytelników. W końcu nie taki diabeł straszny jak go malują.

Oczarowana tą historyczno-komediową narracją, polecam Wam lekturę losów Stanisława i Bony, a sama z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg tego obiecującego cyklu. 👌

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Axis Mundi.

AUTORKA:

Renata Czarnecka

TYTUŁ:

Król i królowa bez królestwa

CYKL:

Awantura o królową Bonę

WYDAWNICTWO:

Axis Mundi

LICZBA STRON:

220 



, , , , , , ,

wtorek, 16 września 2025

Zło czai się we dworze ["Montgomery Bonbon. Tajemnica starego dworu"- Alasdair Beckett-King]

Kiedy 10-latka zamienia się w detektywa w berecie i z wąsem, a jej śladem podąża dużo starszy pomocnik, czyli jej dziadek, to mamy pewność, że oto przed Nami nowe śledztwo Montgomery’ego Bonbon, który zrobi wszystko, by rozwikłać zagadkę kolejnej zbrodni. Tym razem rzecz dzieje się w rezydencji Adderstone, należącej do Fergusa Crocke’a, który otrzyma pewną drogocenną i jednocześnie zabójczą przesyłkę. O tym, z czym przyjdzie się mierzyć Naszym znanym i lubianym bohaterom przeczytacie w 3 części cyklu przygód z udziałem tego oryginalnego śledczego, autorstwa Alasdaira Becketta-Kinga pt. Montgomery Bonbon. Tajemnica starego dworu, z oferty Wydawnictwa Kropka, w tłumaczeniu Magdy Korobkiewicz.

W klatce pełnej małp można dostać małpiego rozumu. Można też, jak się okazuje, stracić życie i to w dosyć tajemniczych okolicznościach. Sprawca czai się wśród zgromadzonych we dworze postaci, a te, trzeba to przyznać, mają osobliwe charaktery. I choć wskazówki pozostawione przez denata więcej zaciemniają niż rozjaśniają, to nie z takimi sprawami mierzył się Montgomery Bonbon. Czy aby na pewno ujdzie z życiem, przebywając w otoczeniu mordercy? Przeczytajcie, a przekonacie się sami!

Trzeba przyznać, że Beckett-King nadal utrzymuje wysoki poziom tego znakomitego cyklu dla nieco młodszych miłośników kryminałów. Z typowym dla narratora i bohaterów żartem, zaskakującymi zwrotami akcji i przemyślaną fabułą, po raz kolejny błyskawicznie podbija serca młodych czytelników obojga płci, a i nieco starsi z zaciekawieniem śledzą przygody postaci, które w wolnym czasie wolą podążać śladem zbrodni.

Ilustratorka tej serii, Claire Powell również stanęła na wysokości zadania, bo dzięki niej każda strona Tajemnicy starego dworu ma swój wyjątkowy klimat a szeroka skala odcieni szarości, obecna na ilustracjach, pozwala oddzielić dzień od nocy i potęguje u czytelników wrażenie, że i oni mają swój udział w opowieści. A, wierzcie mi, ten błysk w oku dziecka podczas lektury jest najważniejszy.

Polecam, ten tom i całą serię spraw z udziałem szalonego detektywa Bonbon. 🕵️‍♂️

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Kropka.

AUTOR:

Alasdair Beckett-King

TYTUŁ:

Montgomery Bonbon. Tajemnica starego dworu

WYDAWNICTWO:

Kropka

LICZBA STRON:

272 



, , , , , ,

poniedziałek, 15 września 2025

Zawalczyć o siebie ["Jak rozbiłam szkło. Moje dorastanie wśród Świadków Jehowy"-Tulia Topa]

Imponuje mi odwaga kobiet, które potrafią przeciwstawić się opresji i indoktrynacji, by zawalczyć o siebie. Taką dzielną kobietą jest Tulia Topa (@tulia.topa) autorka książki pt. Jak rozbiłam szkło. Moje dorastanie wśród Świadków Jehowy z oferty Wydawnictwa Znak JednymSłowem, która opowiedziała czytelnikom bardzo osobistą historię swojego odejścia z wyjątkowo hermetycznej wspólnoty Świadków Jehowy.

Autorka odkrywa przed czytelnikami kulisy funkcjonowania tytułowej wspólnoty, zwracając w sposób szczególny uwagę na to, jakie miejsce zajmują w niej dzieci i nastolatkowie. Na własnym przykładzie przedstawia metody kontroli życia osobistego, a zwłaszcza seksualnego braci i sióstr, które podlega nieustannej ocenie i może nawet stać się powodem wykluczenia ze zgromadzenia. A to wszystko z perspektywy gorliwej niegdyś wyznawczyni, wychowanej w przekonaniu, że Świadkowie Jehowy to jedyna nadzieja człowieka na Królestwo Boże.

Czytałam tę książkę ze zdumieniem i odrazą. Nie byłam dotąd świadoma skali, jaką przybiera działalność ewangelizacyjna Świadków Jehowy i proces manipulacji, któremu podlegają wyznawcy. Głos osoby, która przez wiele lat była poddawana tym procederom, a mimo tego zdecydowała się wystąpić ze wspólnoty, jest o tyle wartościowy, że daje nadzieję na kolejne rezygnacje ludziom, którzy do tej pory żyli w bezrefleksyjnym posłuszeństwie wobec swych braci i sióstr w wierze.

Jak rozbiłam szkło to w istocie zapis długiej i trudnej drogi, jaką przebyła Tulia, by stać się tym, kim jest dziś. Drogi okupionej wyrzeczeniami, utratą kontaktów z bliskimi i dotychczasowymi znajomymi. Jestem jednak przekonana, że było warto znieść to wszystko, co przeszła autorka, tak jak warto poznać spisaną przez nią opowieść. Historie takie jak ta udowadniają bowiem, że nigdy nie jest za późno, by zadbać o swój dobrostan.

Daleka od wszelkich prób oceny cudzej religijności, jestem wdzięczna autorce za to osobiste wyznanie i oczywiście polecam Waszej uwadze tę jakże potrzebną książkę.📖

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak JednymSłowem.

AUTORKA:

Tulia Topa

TYTUŁ:

Jak rozbiłam szkło. Moje dorastanie wśród Świadków Jehowy

WYDAWNICTWO:

Znak JednymSłowem

LICZBA STRON:

336 



, , , , , , ,

niedziela, 14 września 2025

Co się dzieje z mózgiem w chwili śmierci? ["Granice życia. Co współczesna nauka mówi nam o świadomości, życiu i śmierci"- dr Sam Parnia]

Co dzieje się z Naszym mózgiem po śmierci? Czy rzeczywiście obumiera w ciągu kilku minut po ustaniu pracy serca? Jak wygląda proces umierania i co zapamiętali z tego momentu ludzie, którzy powrócili z „szarej strefy”? Na te pytania w sposób wyczerpujący odpowiada dr Sam Parnia w swojej najnowszej książce pt. Granice życia. Co współczesna nauka mówi nam o świadomości, życiu i śmierci z oferty Wydawnictwa Znak Literanova, w przekładzie Rafała Śmietany.

Znany brytyjski lekarz, specjalizujący się w procesie resuscytacji i od lat badający świadomość człowieka w momencie śmierci dzieli się z czytelnikami swoją wiedzą i doświadczeniem, wyjaśniając w naukowy sposób, na czym polega proces umierania, prezentując wywiady z osobami, które przeżyły tzw. „śmierć kliniczną” i przedstawiając wyniki badań realizowanych w ramach projektu AWARE II. Czyni to jednak w sposób przystępny dla odbiorcy, stopniowo wprowadzając Nas w meandry nieznanej Nam aktywności mózgu, charakterystycznej dla procesu umierania.

Przez ostatni tydzień nie rozstawałam się z tą książką i w każdej wolnej chwili wracałam do lektury, by odkryć jak najwięcej tajemnic skrywanych w zakamarkach Naszego mózgu. I choć nie sposób poznać do głębi mechanizmów, które kształtują Naszą świadomość i procesów zachodzących w chwili śmierci, mam poczucie, że dr Parnia otworzył przede mną drzwi do świata nieodstępnej powszechnie wiedzy i dał wskazówki, w jaki sposób postrzegać powinniśmy moment śmierci. Jego zawodowe doświadczenie, poparte wieloletnimi badaniami osób, które utraciły funkcje życiowe, a jednak powróciły do świata żywych to najlepsza rekomendacja dla tej arcyciekawej lektury.

W ostatnim czasie, gdy wokół mnie umierają bliscy mi ludzie, częściej zastanawiam się nad tym, co czują i widzą w tych ostatnich chwilach ziemskiego życia. Ta książka daje pewien obraz tego procesu, który nie tylko fascynuje, ale również nieco uspokaja moje wnętrze. Dzięki Granicom życia wiem więcej na temat momentu, w którym nastaje jasność.🔆

Polecam, jeśli i Was ciekawi, jak zachowuje się ludzki mózg w momencie śmierci. 🧠

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova.

AUTOR:

Dr Sam Parnia

TYTUŁ:

Granice życia. Co współczesna nauka mówi nam o świadomości, życiu i śmierci

WYDAWNICTWO:

Znak Literanova 

LICZBA STRON:

448



, , , , , , ,

sobota, 13 września 2025

Opowieści o skandynawskich bohaterach ["Mity nordyckie. Bohaterowie"- Mateusz K. Sawczyn]

Historia Skandynawii cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem historyków i miłośników mitologii nordyckiej. Cechy jednych i drugich łączy w sobie Mateusz K. Sawczyn, autor książki pt. Mity nordyckie. Bohaterowie, z oferty Wydawnictwa SBM.

Złożony z pięciu części wybór mitów nordyckich obejmuje najciekawsze epizody związane z genezą i czynami słynnych i mniej znanych skandynawskich bohaterów, których losy zachowały się do czasów Nam współczesnych, dzięki źródłom historycznym, a zwłaszcza sagom o wielkich rodach nordyckich. Te zapiski, przetłumaczone na język polski i uszeregowane według koncepcji autora dają barwny obraz mitycznych początków, pełnych krwawych bitew, niekończących się intryg i obrzędów charakterystycznych dla Ludów Północy.

Nie oszukujmy się, Mity nordyckie. Bohaterowie to lektura niełatwa, bo i materia, z której powstała do prostych nie należy. Konia z rzędem temu, kto dla przyjemności czyta sagi skandynawskie (i to w oryginale), a później potrafi ich fragmenty popularyzować tak skutecznie jak Sawczyn. Znam jedynie kilku takich naukowców i to głównie z mojej Alma Mater, bo, co udowadnia również autor tej książki, Uniwersytet Śląski pasjonatami skandynawskich dziejów stoi.

Mity nordyckie. Bohaterowie, podobnie jak jej poprzedniczka pt. Mity nordyckie. Bogowie to lektura wymagająca skupienia, doskonałej pamięci i umiejętności łączenia wzmianek o bohaterach rozsianych w różnych rozdziałach tej narracji. W zamian oferuje jednak długie godziny spędzone pośród nieznanych krain, w otoczeniu godnych chwały lub potępienia postaci oraz nordyckich bogów z Odynem na czele.

Polecam, zwłaszcza zainteresowanym mitycznymi dziejami Północy.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu SBM.

AUTOR:

Mateusz K. Sawczyn

TYTUŁ:

Mity nordyckie. Bohaterowie

WYDAWNICTWO:

SBM

LICZBA STRON:

384

 



, , , , ,

Powrót do Strefy X ["Afirmacja"- Jeff VanderMeer"]

To miejsce nie pozwala o sobie zapomnieć. Po raz kolejny wyruszam w nieznane. Chcę odkryć tajemnice Zapomnianego Wybrzeża, znaleźć ślady strażnika światła, poczuć to, co Ptasi Duch, wracający do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło. Rozpoczyna się Afirmacja, trzecia część cyklu Southern Reach autorstwa Jeffa VanderMeera z oferty Wydawnictwa Znak JednymSłowem.

Poruszam się śladami Dyrektorki, Kontrolera, Latarnika i Ptasiego Ducha. Słucham kazań płynących z ust Saula i chłonę tajemnicze światło Strefy X. Odkrywam obraz sprzed tamtych, nieodwracalnych wydarzeń. Jest poszarpany, niepełny i dojmujący, a jednak ma swoją głębię. Schodzę w dół do miejsca, gdzie odkryto znaki, potem do wnętrza latarni. Napotykam sceny z przeszłości, próbuję ułożyć je w całość. Wszystko na nic. To miejsce nie daje oczywistych odpowiedzi.

Pochylam się nad losem bohaterów, członków kolejnych ekspedycji i zarządu Centrali. Rekonstruuję fragmenty ich biografii sprzed wizyty w Strefie X i tuż po niej. Oglądam z bliska i porównuje tzw. Sobowtóry, które przyprawiają mnie o mdłości. Zatracam się w tym, co podpowiadają mi zmysły. A może to one sprowadzą mnie na manowce?

Chłonę ostatnią stronę Afirmacji i już wiem, że mnie też zahipnotyzowało to miejsce. Będę do niego wracać stale i wciąż, bo nie chcę się na długo rozstawać z tym światłem i z żyjącymi w jego blasku organizmami.

Jeśli i Wy jesteście gotowi wziąć udział w tej wyprawie, gorąco polecam lekturę Afirmacji oraz poprzednich tomów tej wspaniałej serii.

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak JednymSłowem.

AUTOR:

Jeff VanderMeer

TYTUŁ:

Afirmacja

WYDAWNICTWO:

Znak JednymSłowem

LICZBA STRON:

232
 



, ,

poniedziałek, 1 września 2025

Kiedy milczenie dochodzi do głosu ["Iloraz szczęścia"- Angie Kim]

Co sprawia, że stajemy się szczęśliwi? Jak osiągnąć pełnię szczęścia w codziennym życiu? Podobne pytania zadawał sobie Adam Parson, oddany mąż i ojciec trojga dzieci. Prowadził nawet notatki próbując dokumentować wyniki swoich eksperymentów, ale pewnego dnia - zaginął, a ostatnim człowiekiem, który go widział był jego niemy syn. O tym, co mogło się stać przeczytacie w genialnej powieści autorstwa Angie Kim pt. Iloraz szczęścia, z oferty Wydawnictwa Filtry, w przekładzie Rafała Lisowskiego.

Narracja wciąga od pierwszych stron – bo nie jest tylko o zniknięciu ojca, ale o tym, jak trudno czasem odnaleźć się w świecie, gdy nie ma się głosu. Eugene, pozornie cichy obserwator, staje się kluczem do tajemnicy, ale też do zrozumienia, czym naprawdę jest rodzina. To książka o tym, że cisza potrafi mówić głośniej niż słowa – i że szczęście nie zawsze wygląda tak, jak je sobie wyobrażamy.

Aby pisać o tematach trudnych i wykreować bohatera z neuroróżnorodnością (w tym przypadku autyzm i zespół Angelmana) trzeba nie lada wiedzy oraz życiowych doświadczeń, które autorka z pewnością posiada. Dowodzi tego nie tylko posłowie, będące dodatkiem do narracji, ale także sama kreacja postaci Eugene’a, niejako uwięzionego w swoim ciele, wrażliwego na piękno słów nastolatka, któremu determinacji i pracowitości możemy tylko zazdrościć.

Podobało mi się również to, że ta amerykańsko-koreańska opowieść nie daje czytelniom oczywistych rozwiązań. Pozwala nawet po skończeniu lektury snuć domysły na temat przebiegu ostatnich chwil życia Adama Parsona i dumać nad przewrotnością ludzkiego losu, który w jednej chwili potrafi zmienić swój bieg.

Iloraz szczęścia to wymagająca proza. Stanowi niebywały, choć wielce satysfakcjonujący wysiłek czytelniczy. Uczy życia z niepełnosprawnością, tłumaczy lingwistyczne i neurobiologiczne zawiłości ludzkiej mowy, ale przede wszystkim daje nadzieję tym, którzy od lat pragną skomunikować się ze swoimi niemówiącymi bliskimi.

Poruszającą opowieść, która otwiera oczy - i serce.
Polecam!

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filtry.

AUTORKA:

Angie Kim

TYTUŁ:

Iloraz szczęścia

WYDAWNICTWO:

Filtry

LICZBA STRON:

528 



, , , , , , , ,

niedziela, 31 sierpnia 2025

Los Boskiego Augusta na tle jego czasów ["August"- John Williams]

Adoptowany przez Cezara, niepozorny i chorowity. Zwycięzca spod Akcjum i przyczyna śmierci Marka Antoniusza oraz Kleopatry. Pierwszy cesarz rzymski, pater patriae i primus inter pares w jednej osobie. Bohater licznych pieśni i żywotów, teraz sam zabiera głos w powieści epistolarnej autorstwa Johna Williamsa pt. August z oferty Wydawnictwa Filtry, w przekładzie Macieja Stroińskiego.

Autor cenionego przez czytelników i krytyków literackich Stonera popełnił jeszcze jedną, równie znakomitą powieść, która pozwala czytelnikom śledzić nie tylko godne pochwały, ale także i przygany czyny Oktawiusza od momentu służby w republikańskiej armii u boku Cezara aż do ostatnich dni jego cesarskiego życia. To „kawał” historii i świetna opowieść o zaskakującym sukcesie politycznym, wieloletnich rządach nad Imperium i skomplikowanych relacjach rodzinnych, jakie utrzymywał Nasz princeps senatus. To wreszcie swoiste opus magnum w dorobku twórcy i jednocześnie nietypowe curriculum vitae tytułowego bohatera tej historii. Wspaniała lektura, zwłaszcza dla miłośników historii starożytnego Rzymu.

Trzeba przyznać, że John Williams opanował do perfekcji ars epistolandi. Dziesiątki listów zgromadzonych na kartach Augusta, których nadawcami uczyniono bliskich cesarzowi poddanych, rodzinę, słynnych literatów a nawet przyjaciół samego władcy, składa się na barwny obraz czasów panowania Augusta, które z pewnością nie należało do najłatwiejszych. Listy stylizowane na korespondencję z epoki, tworzone w oparciu o źródła historiograficzne i kreację własną autora pozwalają poznać Augusta nie tylko jako przywódcę państwa, ale przede wszystkim jako oddanego swojej politycznej misji człowieka, przedkładające dobro kraju nad szczęście rodzinne. Smutny to i przytłaczający życiorys, ale pozwala Nam stworzyć w głowie portret nieco innego, momentami odbrązowionego Augusta.

Znawców historii Cesarstwa Rzymskiego nie zrazi swobodna interpretacja źródeł, bo te epistoły czyta się tak dobrze jak gdyby rzeczywiście wyszły spod pióra Horacego, Seneki czy Mecenasa.

Serdecznie polecam!

Za egzemplarz recenzencki książki, otrzymany w ramach współpracy barterowej, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filtry.

AUTOR:

John Williams

TYTUŁ:

August

WYDAWNICTWO:

Filtry

LICZBA STRON:

472
 



, , , , , , , , ,