Zimowa stolica Polski nieustannie bije rekordy popularności. Turyści stadami odwiedzają to niewielkie miasteczko, by móc choć przez chwilę podziwiać górskie szczyty i chłonąć góralską atmosferę. Okazuje się jednak, że Zakopane, jak wiele innych polskich miast, ma swoje lokalne problemy. O cieniach i blaskach jednej z najpopularniejszych miejscowości w naszym kraju przeczytacie w książce Wojciecha Mroza pt.: Zakopane - miasto cudów.
Dziennikarz będący zarazem wieloletnim mieszkańcem Zakopanego, przedstawia czytelnikom nieco inne spojrzenie na ów górski kurort. W swoich 152 felietonach tego zbioru obnaża najbardziej palące problemy miasta, nie szczędząc przy tym krytyki dla władz miejskich, a także turystów, którzy współcześnie niewiele mają wspólnego z prawdziwymi miłośnikami gór. Trafne spostrzeżenia Mroza np. dotyczące budowy kolejki na Kasprowy Wierch, roli zakopiańskich Krupówek w promowaniu miasta, czy znaczenia zaprzęgów konnych nad Morskim Okiem, ujęte w formie krótkich tekstów to prawdziwa gratka dla wszystkich, którzy pragną poznać Zakopane "od kuchni" i przekonać się, z jakimi problemami boryka się na co dzień miejscowa ludność.
W książce Zakopane - miasto cudów żart miesza się z utyskiwaniem, ceper z góralem, a góralskie potrawy ze smakołykami znanymi nam dobrze z innych regionów Polski. I chyba właśnie w tym tkwi sekret popularności tytułowego miejsca i felietonów o nim traktujących. Dodatkowym atutem tej pozycji jest zbiór wyjątkowych rysunków autorstwa Magdaleny Gądek-Posadzki, które stanowią idealne uzupełnienie tekstów Wojciecha Mroza. Trzeba przyznać, że oprócz niekwestionowanego talentu plastycznego, autorka ilustracji ma w sobie również spore pokłady ironii niezbędne do trafnego zobrazowania najważniejszych problemów poruszonych w tej interesującej, a zarazem niebywale pouczającej lekturze.
W książce Zakopane - miasto cudów żart miesza się z utyskiwaniem, ceper z góralem, a góralskie potrawy ze smakołykami znanymi nam dobrze z innych regionów Polski. I chyba właśnie w tym tkwi sekret popularności tytułowego miejsca i felietonów o nim traktujących. Dodatkowym atutem tej pozycji jest zbiór wyjątkowych rysunków autorstwa Magdaleny Gądek-Posadzki, które stanowią idealne uzupełnienie tekstów Wojciecha Mroza. Trzeba przyznać, że oprócz niekwestionowanego talentu plastycznego, autorka ilustracji ma w sobie również spore pokłady ironii niezbędne do trafnego zobrazowania najważniejszych problemów poruszonych w tej interesującej, a zarazem niebywale pouczającej lekturze.
Zbiór felietonów autorstwa Wojciecha Mroza zdecydowanie spełnił moje oczekiwania. Mimo przewagi odniesień politycznych nad wydarzeniami z historii Zakopanego, poleciłabym tę pozycję każdemu, kto po wędrówce wąskimi uliczkami tytułowego miasta, ma jeszcze ochotę przeczytać ciekawostki na temat dawnej osady pasterskiej, spisane przez wielkiego miłośnika gór i znakomitego obserwatora zakopiańskiej społeczności.
AUTOR:
Wojciech Mróz
TYTUŁ:
Zakopane - miasto cudów
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
316
Raz w życiu byłem, ale takie książki są o tyle fajne, że w o wiele lepszy sposób uczą geografii (społecznej, ekonomicznej etc.) niż zwykłe podręczniki. Czytając podobne felietony można zupełnie inaczej spojrzeć na Polskę - jej zróżnicowanie i problemy, których zwykle się nie dostrzega, a w wielu miejscach nawet nie zna. A dla ludzi z tego regionu to powinna być pozycja obowiązkowa - ja zajrzę raczej jeśli na nią trafię. Albo będę się tam kiedyś wybierał :D
OdpowiedzUsuńI tu się zgodzę. Zdarza mi się bywać w tym kurorcie, a wielu informacji o nim nie wiedziałam. :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem niestety zbyt dużą fanką felietonów, więc na razie podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam, że mnie tak długo nie było!