Są ludzie, którzy za sprawą swych
zasług i czynów przechodzą do historii. Tak było również w przypadku tego
mężczyzny. W Rosji przypisano mu przed laty niesłuszne miano zdrajcy. Kraje
Europy Zachodniej po dziś dzień nazywają go człowiekiem, dzięki któremu upadł
Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Michaił Gorbaczow, bo o nim tu
mowa, po raz kolejny wyszedł naprzeciw obiegowym opiniom o jego życiu i
działalności politycznej, oddając w ręce czytelników swoją najnowszą książkę
pt.: Sam ze wspomnieniami.
Ostatni przywódca Komunistycznej
Partii Związku Radzieckiego, jedyny prezydent ZSRR i jednocześnie narrator tej
książki przywołuje na jej kartach wspomnienia związane zarówno z życiem prywatnym
rodziny Gorbaczowów, jak i z zaczętą w młodym wieku działalnością polityczną
samego Michaiła. Dzięki temu zbiorowi uporządkowanych chronologicznie refleksji
nad życiem i polityką, czytelnicy mają szansę poznać prawdziwe oblicze
człowieka, który zainicjował pierestrojkę.
W trzech częściach znakomitej
opowieści Gorbaczowa poznamy historię życia tego polityka, odnajdziemy sylwetki
najsłynniejszych wodzów Rosji Radzieckiej poczynając od Józefa Stalina, a
kończąc na osobie panującego obecnie prezydenta Rosji Władimira Putina,
wreszcie otrzymamy od narratora krótki wykład na temat przyczyn reform
politycznych wprowadzonych w życie za rządów Michaiła. Po tak wnikliwej
analizie pojęcia głasnost i pierestrojka z pewnością nie będą już dla nas obce.
Na szczególną uwagę zasługuje
ciepło, z jakim były przywódca ZSRR wspomina swoją ukochaną żonę Raisę. To ona
przez dziesiątki lat była u boku męża, gdy ten podejmował najważniejsze decyzje
związane z przyszłością narodu rosyjskiego. Swoją książką autor oddaje jej hołd
za obecność i wsparcie małżeńskie, dzięki któremu przetrwał nawet
najtrudniejsze momenty swojego życia.
Refleksje Michaiła Gorbaczowa
zamieszczone w książce pt.: Sam ze
wspomnieniami pozwalają nam nie tylko odkryć długą drogę narratora od
narodzin w Kraju Stawropolskim do gabinetu przywódcy ZSRR na Kremlu, ale
również prześledzić przemiany społeczno-polityczne, którym przez dekady
podlegali mieszkańcy socjalistycznego Związku Radzieckiego. Autor nie unika w
swej książce również słów krytyki względem dawnych towarzyszy partyjnych i
osób, które działały na szkodę narodu rosyjskiego. Wszystko to czyni ze
wspomnień Gorbaczowa ciekawą pozycję dla zainteresowanych historią Związku
Radzieckiego, osobą ostatniego sekretarza KPZR oraz dla młodego pokolenia, znającego
wydarzenia z ubiegłego wieku jedynie za sprawą podręczników szkolnych i
opowieści rodziców.
Ocena recenzenta: 6/6
AUTOR:
Michaił Gorbaczow
TYTUŁ ORYGINALNY:
Najedinie s soboj
TYTUŁ POLSKI:
Sam ze wspomnieniami
PRZEKŁAD:
Olga Morańska
WYDAWNICTWO:
Świat Książki
LICZBA STRON:
448
Recenzja pierwotnie napisana dla portalu:
Lubię ciekawe książki, z którym można dowiedzieć się wiele o historii, dlatego z chęcią przeczytam powyższą :)
OdpowiedzUsuńHmm, to bardzo interesujące studium historii lat 80-tych. Choćby ze względu na studiowany kierunek powinienem zapoznać się z tą książką, gdyż wydarzenia o których traktuje doprowadziły do reorganizacji światowego systemu bezpieczeństwa. Moim zdaniem warto, ale ja jestem dziwny i lubię historię - nie każdy tak ma :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię historię, a dopiero Ty uświadomiłeś mi, że mogę być dziwna. :P
UsuńPrzeczytam kiedyś.
OdpowiedzUsuńBiografie są książkami, które unikam, a tematyka Gorbaczowa kompletnie mnie nie interesuje, więc odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńO, z wielką chęcią bym przeczytała!
OdpowiedzUsuń