Na polskim rynku wydawniczym wprost roi się od biografii osób znanych i lubianych. Wśród nich wiele jest takich, po które nawet nie warto sięgać. Nastawione wyłącznie na zysk ze sprzedaży, nie mają w sobie niczego, co mogłoby zainteresować potencjalnego czytelnika. Na szczęście w tym morzu publikacji nieistotnych, czasem pojawia się perełka, o której po prostu trzeba powiedzieć. Taka właśnie jest książka Elżbiety Baniewicz pt.: Gajos, która niecały miesiąc temu została ogłoszona Najlepszą Książką Roku 2013 i wyróżniona Piórem Fredry. Co sprawiło, że to własnie ona spośród całej rzeczy innych pozycji nominowanych do tej nagrody, okazała się tą najlepszą? Z pewnością jej wyjątkowo bogata treść, która zawiera w sobie przedstawioną w porządku chronologicznym historię życia i kariery Janusza Gajosa oraz refleksję na temat przemian, jakie zaszły na scenie teatralnej ciągu kilku ostatnich dziesięcioleci.
Janusz Gajos to rodowity Zagłębiak, choć autorka nie znająca prawdopodobnie miejscowych konwenansów utrzymuje, że urodził się na Śląsku. Mężczyzna przyszedł na świat w Dąbrowie Górniczej, a swoje młodzieńcze lata związał z Będzinem, gdzie pracował w Teatrze Dzieci Zagłębia. To właśnie tam nauczył się lalkarskiego fachu i postanowił zostać aktorem. Decyzja, którą podjął nie była łatwa, a droga do przyszłego sukcesu okazała się długa i pełna przypadków. Jeden z nich spotkał Gajosa na czwartym roku studiów, kiedy młodemu Januszowi zaproponowano jedną z ról w filmie Czterej pancerni i pies. Wtedy nikt nie mógł przewidzieć, że pełnometrażowy film zmieni się w popularny serial, a grany przez Gajosa, Janek Kos zyska ogromną sympatię wśród widzów. Popularność ta nie ułatwiła mu jednak kariery zawodowej. Aktor zagrał wiele podrzędnych ról, zanim znalazł się reżyser, który wydobył z niego skrywany dotąd talent. Tym człowiekiem okazał się Kazimierz Kutz, który podniósł Janusza Gajosa do rangi jednego z najlepszych polskich aktorów.
Gajos jako Janek Kos |
Często zdarza mi się czytać biografie. Szukam w nich ciekawostek na temat życia prywatnego sławnej persony lub informacji związanych z początkami jej sukcesów. W takich książkach autorzy najczęściej przedstawiają czytelnikom zbiór ogólników, które w żaden sposób nie oddają prawdziwego oblicza opisywanej osoby. Elżbieta Baniewicz okazała się jednak autorką z prawdziwego zdarzenia. Nie tylko w sposób szczegółowy omówiła wydarzenia z życia Gajosa, ale również przedstawiła każdą z jego dotychczasowych teatralnych i filmowych ról, nie szczędząc przy tym słów komentarza na temat samego przedstawienia, czy produkcji filmowej. Co więcej, przywołała fragmenty recenzji napisanych przez znanych krytyków teatralnych, którzy w sposób bardziej lub mniej pochlebny wypowiadali się o kreacjach aktorskich tytułowego bohatera. Wreszcie odwołała się do opinii samego Gajosa, który sam często bardzo krytycznie ocenia grane przez siebie postaci. Takie profesjonalne podejście pisarki, która sama jest również znanym i cenionym krytykiem teatralnym, sprawiło, że biografia Janusza Gajosa to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat jego aktorskiej kariery. Książka ta opatrzona wyjątkowo bogatym materiałem ilustracyjnym jest znakomitą lekturą dla wszystkich fanów talentu aktorskiego jej bohatera i tych, którzy od dawna interesują się polską sceną teatralną. To również źródło informacji o wielu produkcjach filmowych, którymi w ostatnich dziesięcioleciach mogła poszczycić (lub pohańbić) się polska kinematografia.
Gajos w roli Cześnika - "Zemsta" |
Długo można by mówić o życiu zawodowym Janusza Gajosa, czego najlepszym dowodem jest książka Elżbiety Baniewicz. Informacje związane z karierą jej bohatera, swoją liczbą przytłaczają wzmianki z życia prywatnego znanego wszystkim aktora. Dzięki takim proporcjom nie ma obaw, że ktoś uzna Gajosa typowe czytadło. Ta biografia jest nie tylko dowodem bogatej działalności zawodowej Janusza Gajosa, ale również swoistym dokumentem, który przedstawia czytelnikom kondycję polskiego aktorstwa na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Nic zatem dziwnego, że książka Baniewicz zyskała zaszczytne miano Najlepszej Książki 2013 roku. To jedna z nielicznych biografii, które od początku do końca czyta się z wielką przyjemnością.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać najnowszej książki Elżbiety Baniewicz, to nie zwlekajcie ani chwili. Ta publikacja, podobnie jak spozierająca z okładki twarz młodego Janusza Gajosa, zapraszają Was za kulisy teatralnego i filmowego świata, zapewniając tym samym kilkanaście godzin rozrywki na najwyższym poziomie.
AUTOR:
Elżbieta Baniewicz
TYTUŁ:
Gajos
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
424
Mam na półce! Ależ się cieszę, że dopiero będę poznawać Gajosa bliżej :)
OdpowiedzUsuńHa, rzeknę tak - fanem biografii nie jestem, rzadko po nie sięgam. Ale o znanych osobach, szczególnie z polskiej sceny filmowej, czy muzycznej bardzo lubi czytać moja mama. W związku z tym przyznaję, że poszukując prezentów na wszelakiej maści okazje właśnie dla mojej mamy, często kieruję się Twoimi opiniami i recenzjami :) Możliwe zatem, że Pan Gajos prędzej czy później zawita w moim domu :)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło być Twoim głosem doradczym w poszukiwaniu prezentu dla mamy. Obawiam się tylko, że mój gust jest o wiele starszy niż data w metryce urodzenia i nie wiem, czy to dobrze. ;)
UsuńKierując się Twoimi tekstami, przynajmniej na razie, nie zaliczyłem jeszcze żadnej wpadki :)
UsuńŻeby nie być gołosłownym, na Boże Narodzenie zdecydowałem się na tą pozycję:
http://www.pulchralibra.blogspot.com/2013/07/spiewajaca-eurydyka-oczami-bliskich.html
Rzadko czytam biografię, ale akurat na tą bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńbardzo rzadko czytuję biografię...i to za zwyczaj osób o których już coś wiem, dlatego tym razem podziękuje, ale pewnie znajdę kogoś w rodzince kogo zainteresuje ta książka
OdpowiedzUsuńMnie nie za bardzo interesują biografie, a Janusz Gajos to aktor, którego kompletnie nie znam, więc odpuszczę. :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam Janusza Gajosa bliżej:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym z wielką chęcią!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Dziękuję bardzo za życzenia i również życzę Ci radosnych i spokojnych świąt w gronie najbliższych. :)
UsuńGajosa lubię, ale raczej po jego biografię teraz nie sięgnę :)) Już mam cały stosik na nowy rok :D ale jak trafi w moje ręce, to też będzie fajnie :))
OdpowiedzUsuńZ pewnością będzie to mój must read, ze względu na miłość do "Czterech pancernych" :)
OdpowiedzUsuń