Czasem zastanawiamy się jak mogłoby wyglądać Nasze życie, gdyby pewne sprawy potoczyły się inaczej. Tworzymy alternatywne scenariusze naszej przeszłości lub przyszłości, porównując to, co mamy, z tym, co moglibyśmy mieć. Czasem nawet śnimy o tym, co dla nas niedostępne. A co, jeśli ten sen nie ma końca? Jeśli każdej nocy śnimy o tym, że jesteśmy kimś innym, gdzie indziej i z zupełnie innymi osobami? To właśnie przydarzyło się głównej bohaterce debiutanckiej powieści Cynthii Swanson pt. Wyśnione życie.
Każdego dnia po zaśnięciu Kitty Miller, samotna singielka z Denver, współwłaścicielka małej księgarni, wiedzie inne, wyimaginowane życie, w którym nie tylko jest kochającą żona, ale również matką na pełen etat. Czy to wszystko, co widzi we śnie, jest wytworem jej wyobraźni? A może to, co kobieta uznaje za jawę jest tak naprawdę snem? W trakcie lektury, czytelnik, podobnie jak bohaterka książki, gubi się w wyznaniach i nie wie, czy prawdziwa jest Katharyn, czy Kitty. Chęć rozwikłania tej intrygującej zagadki sprawia, że nie jesteśmy w stanie ani na moment oderwać się od przygód opisanych przez zwyczajną amerykańską dziewczynę.
Nie przepadam za literaturą kobiecą, o kobietach, pisaną przez kobiety. A jednak dałam się skusić Cynthii Swanson i sięgnęłam po jej debiut. I nawet przez kilkadziesiąt stron zazdrościłam głównej bohaterce tych jej wyśnionych przygód. Myśl o przeżywaniu po zmroku alternatywnej wersji własnego życia sprawiała, że chciałam by moje sny również stały się sfabularyzowaną, niekończącą się narracją, w której mogłabym odgrywać główną rolę. Myślałam tak, aż do momentu, kiedy odkryłam prawdę. Prawdę o tym, co w powieści jest jawą, a co snem. Ta prawda zaskakuje i poraża czytelnika. Sprawia, że przestajemy zazdrościć bohaterce i z biciem serca śledzimy jej dalsze poczynania. By odkryć tę prawdę, koniecznie sięgnijcie po Wyśnione życie, choć czasem jawa jest gorsza od snu.
Debiut Cynthii Swanson to udana próba powieści z pogranicza literatury obyczajowej i psychologicznej. I choć prosta konstrukcja fabularna, oparta na zdarzeniach związanych z życiem głównej bohaterki nie należy do najbardziej wyszukanych, w trakcie lektury tej książki ani przez moment nie "wieje nudą". Kitty zabiera czytelnika do swojego życia, otwiera się przed nim, zdradza najbardziej skrywane sekrety i bardzo szybko wzbudza sympatię. To ona i jej życie są zdecydowanie najmocniejszym ogniwem tej narracji. Jeśli chcecie poznać dziewczynę, która prowadzi podwójne dzienno-nocne życie, gorąco polecam Wam tę książkę i gwarantuję, że będziecie zdumieni, gdy poznacie prawdę o Kitty.
AUTOR:
Cynthia Swanson
TYTUŁ:
Wyśnione życie
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
424
Nie miałam okazji czytać tej książki, ale jej fabuła zapowiada się bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńTrochę przywodzi to na myśl dzieło Philipa K. Dicka, choćby "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" (chociaż nie tylko). U Dicka niejednokrotnie ciężko jest bohaterom rozeznać się w tym, co jest jawą, a co snem bądź wytworem fantazji :)
OdpowiedzUsuń