Zielona, pachnąca, przystrojona różnokolorowymi ozdobami, święcąca światełkami choinka błyskawicznie kojarzy nam się z atmosferą świąt Bożego Narodzenia. Nie wyobrażamy sobie, by mogło jej zabraknąć w naszych domach. A czy zastanawialiśmy się kiedyś nad tym, w jaki sposób do nich trafiła? Dlaczego w tym zimowym czasie bożonarodzeniowe drzewko zamiast rosnąć w lesie zdobi nasze mieszkania? Od jak dawna choinka jest nieodzownym elementem grudniowych świąt? Na te pytania odpowie nam ksiądz Józef Naumowicz, historyk wczesnego chrześcijaństwa, autor znakomitej książki pt.: Historia świątecznej choinki, który przedstawia czytelnikom początki choinkowej tradycji dokonując udanej próby ustalenia czasu i przestrzeni, w których pojawiło się pierwsze w historii świąt Bożego Narodzenia, wigilijne drzewko - symbol wiecznego życia.
Badania nad przeszłością świątecznej choinki trwają od stuleci. Historycy wciąż prześcigają się w hipotezach dotyczących bożonarodzeniowego drzewka. Jedni widzą w nim pokłosie pogańskich tradycji rzymskich lub słowiańskich, drudzy zaś upatrują początków choinkowej tradycji w biblijnej Księdze Rodzaju. Do tych ostatnich należy właśnie ksiądz Józef Naumowicz, który przedstawia historyczne ujęcie tej świątecznej tradycji w oparciu o świadectwa z chrześcijańskiego kręgu kulturowego. Dzięki niemu czytelnicy dowiedzą się, w jaki sposób choinka nawiązuje do biblijnego drzewa życia i skąd pomysł, by wieszać na niej jabłka, orzechy i opłatki, czyli charakterystyczne ozdoby choinkowe doby renesansu. Zapowiada się ciekawie? A to dopiero początek świątecznej opowieści o zielonym drzewku.
Jodła i świerk, te dwa gatunku drzew iglastych od kilku stuleci goszczą w naszych domach. Minęły jednak długie stulecia zanim zwyczaj ubierania choinki pojawił się na terenie dzisiejszej Polski. To dzięki przybyszom z Niemiec bożonarodzeniowe drzewko pojawiło się w XIX wieku w Gdańsku, a potem w innych częściach ziem polskich, administrowanych przez państwa zaborcze. Jednak gdyby nie pewien Polak, tradycja ubierania choinki nie stałaby się popularna w kolebce chrześcijaństwa, we Włoszech. To z inicjatywy papieża Jana Pawła II w 1982 roku na głównym placu Watykanu stanęła choinka, która po dziś dzień każdego roku zdobi znane wszystkim wierzącym miejsce. Ten polski akcent w opowieści o świątecznej choince, to jeden z najbardziej wzruszających fragmentów tej wspaniałej monografii.
Szczególnie cennymi rozdziałami w Historii świątecznej choinki są te, w których autor przywołuje fragmenty polskich i obcojęzycznych dzieł literackich wykorzystujących motyw bożonarodzeniowego drzewka. Znajdziemy tu baśnie Andersena, opowiadania Dickensa, powieść Tomasza Manna, teksty Goethego i Dostojewskiego, a także cytaty z Chłopów, zapiski z Kroniki tygodniowej Prusa, czy sceny świąteczne z opowiadań Marii Dąbrowskiej. A to zaledwie garstka informacji na temat literackich wizji choinki, które przedstawia nam autor tej książki. Jego rozległa wiedza na opisywany temat i niebywała erudycja sprawiają, że Historia świątecznej choinki na długo zapadnie nam w pamięci.
Książka ks. Józefa Naumowicza zachwyca czytelników nie tylko pod względem treściowym. To pozycja bogato ilustrowana rycinami, obrazami i fotografiami, które budzą zachwyt czytelników i znakomicie ilustrują opisywane treści. Dawno już nie miałam w rękach równie pięknej, dopracowanej w każdym calu pozycji, której lektura sprawiłaby mi tak wiele przyjemności. Jestem przekonana, że Historia świątecznej choinki przypadnie do gustu wszystkim, którzy znają i kultywują bożonarodzeniowe tradycje, niezależnie od tego, czy w te grudniowe święta zdobią drzewko, jołkę, sad, podłaźnik, czy bardziej popularną współcześnie choinkę.
AUTOR:
ks. Józef Naumowicz
TYTUŁ:
Historia świątecznej choinki
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
340
Z przyjemnością skuszę się
OdpowiedzUsuńMyślałam, że taka książka będzie miała format o połowy mniejszy, a tu proszę - ponad 300 stron. Temat ciekawy, no i lubię ładnie wydane książki, więc może zainteresuję się ta pozycją przy okazji kolejnych świąt.
OdpowiedzUsuńPrzed świętami miałam okazje przekartkować tę pozycję i muszę przyznać, że bardzo dobrze to wyglądało, więc może za rok w okresie świątecznym skuszę się i na taką pozycję ;)
OdpowiedzUsuńOj zaciekawiła mnie ta książka, będę mieć na uwadze przed kolejnymi Świętami Bożego Narodzenia :)
OdpowiedzUsuń