piątek, 9 sierpnia 2013

Królowa nauki zawodowo i prywatnie

AUTOR:
Shelley Emling
TYTUŁ ORYGINALNY:
Marie Curie and Her Daughters. The Privace Lives of Science`s First Family
TYTUŁ POLSKI:
Maria Skłodowska-Curie i jej córki. Opowieść o najsłynniejszej w dziejach rodzinie naukowców
PRZEKŁAD:
Wojciech Górnaś
WYDAWNICTWO:
Muza SA
LICZBA STRON:
312

Nazwisko i osiągnięcia naukowe tej kobiety znają ludzie na całym świecie. Jako pierwsza Polka w historii podjęła studia na paryskiej Sorbonie, gdzie rozpoczęła się jej prawdziwa kariera naukowa. Z czasem jej wybitne osiągnięcia uhonorowane zostały najważniejszą nagrodą w świecie nauki. Nobel dla pierwszego naukowca - kobiety sprawił, że nazwisko Marii Skłodowskiej - Curie zapisało się złotymi literami w historii chemii i badań nad promieniotwórczością. Mimo tak wielkiej popularności naszej rodaczki w Polsce i jej drugiej ojczyźnie Francji, żaden z biografów nie poświęcił zbyt wiele miejsca związkom Marii Skłodowskiej- Curie ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Lukę obejmującą kilkanaście lat życia noblistki uzupełniła Shelley Emling w swojej książce pt.: Maria Skłodowska- Curie i jej córki.


Już od pierwszych stron tej książki towarzyszymy jej głównej bohaterce przy pracy. Tygodniowa konferencja fizyków w Brukseli to tylko jedno z wielu wydarzeń naukowych, w których uczestniczyła Maria Skłodowska - Curie. Jest ono jednak o tyle ważne, że to właśnie przebywając w tym miejscu, nasza rodaczka dowiedziała się, że jej wieloletnia praca w laboratorium została nagrodzona Noblem. Była to już druga tego typu nagroda w jej życiu. Od momentu ogłoszenia decyzji o pierwszym Noblu, Maria zyskiwała coraz większe uznanie w kręgach badaczy. Sława nie pozwoliła jej jednak osiąść na laurach. Noblistka ciągle miała wiele pomysłów, możliwych do zrealizowania w niezbędnym francuskim naukowcom, paryskim Instytucie Radowym. By jednak instytut ten został otwarty, potrzebne były pieniądze. I tu na drodze naszej badaczki pojawiła się "dobra wróżka" pod postacią Missy Meloney. Ta amerykańska dziennikarka namówiła niechętną do wszelakich podróży Marię, by wybrała się do Ameryki. Na miejscu czekała na nią niespodzianka - z rąk prezydenta otrzymała gram radu, a zbiórka wśród amerykańskiej ludności znacznie zwiększyła jej budżet przeznaczony na badania naukowe. Po latach Maria Skłodowska - Curie musiała po raz kolejny udać się do Ameryki w nadziei na wsparcie finansowe. Tym razem jednak pragnęła otworzyć Instytut Radowy w swojej rodzinnej Warszawie.

Działalność Marii i jej męża Pierre`a zapoczątkowała cały szereg badań nad promieniotwórczością. Zaangażowała się w nie również starsza córka naszej noblistki Irena, która po latach powieliła sukces matki, zdobywając wraz z mężem nagrodę Nobla za odkrycie zjawiska "sztucznej promieniotwórczości". Tylko Ewa, młodsza córka państwa Curie okazała się rodzinną "czarną owcą". I choć nie zasłynęła w świecie nauk ścisłych i nie otrzymała nagrody Nobla, stała się jedną z najsłynniejszych korespondentek wojennych w czasach II wojny światowej. Jak widać nazwisko Curie po prostu obliguje do sukcesu. 

Maria ze starszą córką Ireną
Z wielką przyjemnością czytałam opowieść spisaną przez Shelley Emling, choć publikacji tej daleko do miana naukowej biografii. To raczej względnie uporządkowana narracja oparta na rozlicznym materiale źródłowym, który autorka otrzymała m.in. od muzeum Instytutu Curie w Paryżu i wnuczki Marii, Hélène Langevin- Joliot (córki Ireny). Nie znajdziemy tu zbyt wielu wypowiedzi naszej głównej bohaterki, za to autorka przedstawia czytelnikowi różne od znanego powszechnie oblicze badaczki. Maria Skłodowska- Curie ukazana na kartach tej książki to nie tylko wybitny naukowiec, ale również kochająca swoje dzieci matka, a przede wszystkim kobieta kierująca się w życiu emocjami. I chyba to właśnie zbliża do niej czytelnika, który do ostatniej strony śledzi koleje losu następnych pokoleń państwa Curie.

Młodsza córka państwa Curie - Ewa
Publikację tę polecam nie tylko fanom fizyki jądrowej, czy chemii molekularnej, ale również każdemu, kto ma ochotę poznać karierę i życie prywatne naszej najsłynniejszej noblistki. Sama z dużym zaciekawieniem czytałam informacje na temat osiągnięć córek państwa Curie i przyznam, że to właśnie ostatnie rozdziały były dla mnie najbardziej interesujące. Myślę, że każdy, kto dysponuje choć odrobiną wolnego czasu powinien przeczytać tę książkę, gdyż jest ona pozycją niezbędną w każdej domowej biblioteczce.









AUTOR:
Shelley Emling
TYTUŁ ORYGINALNY:
Marie Curie and Her Daughters. The Privace Lives of Science`s First Family
TYTUŁ POLSKI:
Maria Skłodowska-Curie i jej córki. Opowieść o najsłynniejszej w dziejach rodzinie naukowców
PRZEKŁAD:
Wojciech Górnaś
WYDAWNICTWO:
Muza SA
LICZBA STRON:
312

16 komentarzy:

  1. Świetna książka, przeczytałam z wielką przyjemnością:) Podziwiam naszą noblistkę za hart ducha, nieprzeciętną inteligencję i to, jak przez całe życie próbowała pogodzić pracę naukową z życiem rodzinnym. Ale ale, Ewa co prawda nie zdobyła Nobla, za to jej mąż - tak:) Co prawda pokojowego, ale zawsze to coś :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. To może być ciekawa lektura. Swoją drogą, to nieco stresujące, należeć do takiej rodziny. Miałabym stale poczucie, że muszę być jeszcze lepsza, jeszcze doskonalsza itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, tacy rodzice są dosłownie niedoścignionym wzorem. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Również słyszałam o książce i chciałabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chemią i fizyką nie łączy mnie nic, ale o życiu Marii Skłodowskiej chętnie bym poczytała, bo to jednak fascynująca kobieta była! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lektura tej ksazki moze okazac sie bardzo interesująca, bede miala ją na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam Marie Sklodowska-Curie za jej osiagniecia, wiec z checia siegnelabym po te ksiazke:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Biografię to raczej nie moje klimaty, ale z drugiej strony może w końcu powinnam się za nie wziąć? :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chcę przeczytać, jest na mojej książkowej liście marzeń ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Och, taką książkę powitałabym w mojej biblioteczce z otwartymi ramionami. Warto poznać historię życia tak wielkiej Polki!

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie miałam się zdecydować na jej kupno,bo bardzo mnie kusi, a kilka pochlebnych recenzji przeczytałam o niej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też jestem zdania, że ze zwykłej chociażby przyzwoitości należy tę książkę przeczytać. Przyglądam się zdjęciom - córka naszej uczonej to była prawdziwa piękność:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, moja mama oraz dziewczyna zaczytywały się w innej biografii tej wyjątkowej kobiety, "Geniusz i obsesja". Wydaje mi się, że "Maria Skłodowska-Curie i jej córki" mogłyby wywołać równie pozytywne emocje :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytałabym chętnie, żeby dowiedzieć się czegoś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam ''Geniusz i obsesja'. Niezwykła kobieta. Byłam wzruszona jej determinacją i samozaparciem do nauki, w czasach, gdy w wielu państwach kobiety mogły przebywać na uniwersytetach tylko w piwnicach.

    OdpowiedzUsuń