Hipolit Rytter był na ustach mieszkańców całej międzywojennej Polski. Powszechnie znany jako kasiarz, pospolity oszust, wyłudzacz i bezwzględny złodziej, siał niepokój przede wszystkim wśród mieszkańców stolicy i odległego od niej Lublina. Teraz powraca, by podbić serca czytelników na kartach najnowszej powieści autorstwa Mariusza Gadomskiego pt. Tajemnica Hipka Wariata.
Losy Hipka vel Kociarza poznajemy niemal z pierwszej ręki, kiedy to Nasz strudzony szemranym losem bohater postanawia na łożu śmierci podzielić się swoją historią ze znanym wówczas adwokatem Zygmuntem Homofoklem-Ostrowskim. Ten ostatni wcale nie zamierza ratować Wariata, ale, w zamian za dobrą opowieść, gotów jest spełnić ostatnie życzenie skazańca i sprawić, by Hipolit Rytter przeszedł do historii.
Dzięki dociekliwości wspomnianego prawnika, na kartach powieści poznajemy trudną młodość Naszego rzezimieszka, stajemy się świadkami kolejnych przestępstw z jego udziałem, przyglądamy się temu, w jaki sposób odbierał ludziom życie i wraz z samym Hipkiem spędzamy czas w niejednej tiurmie. Po tym wszystkim, wcale nie zrobi na Nas wrażenia fakt, że to, czego się dowiedzieliśmy, to ledwie inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia. Wariat podbije Nasze czytelnicze serca i stanie się Nam tak bliski jak kolega z podwórka, z którym przed laty polowaliśmy na bezpańskie koty. Dzięki jego opowieści przekonamy się, jak trudno być gazeciarzem, kraść drób, napadać na furgony, rozbrajać sejfy czy zostać politykiem w czasach II RP. Kto by pomyślał, że od przestępcy tak wiele możemy się nauczyć?
Mój zachwyt nad powieściową kreacją głównego bohatera w trakcie lektury tej książki nie miał końca. Z prawdziwym zaciekawieniem śledziłam losy Ryttera, ale z jeszcze większym zainteresowaniem czytałam o realiach społeczno-politycznych międzywojennej Polski i wyczekiwałam kolejnych aluzji do innych utworów literackich, wydarzeń historycznych czy postaci wspominanych przez narratora niby mimochodem, dla ubarwienia narracji, które pobudzają uważność czytelnika i potęgują przyjemność czerpaną z lektury. A to wszystko w ciemnych zaułkach Lublina i Warszawy, gdzieś pomiędzy Kercelakiem z bandą Taty Tasiemki na czele a ulicami Powiśla, po których chadzać miał słynny kupiec Stanisław Wokulski.
Tajemnica Hipka Wariata to moje pierwsze i z pewnością nie ostatnie spotkanie z twórczością Mariusza Gadomskiego. Zainteresowania kryminalne autora, dbałość o chronologię wydarzeń, skłonność do ironii i występujące w powieści liczne nawiązania do historii, kultury i literatury dwudziestolecia międzywojennego zdecydowanie skradły moje serce. Jeśli dodać do tego niespiesznie prowadzoną narrację i pokaźną liczbę kunsztownie splecionych ze sobą wątków powieściowych, to otrzymacie przepis na bardzo udaną powieść kryminalną, która, choć osadzona w realiach II RP, nie traci na aktualności i pochłania czytelnika bardziej niż nie jeden współczesny kryminał. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy, a z Hipkiem Wariatem naprawdę trudno się rozstać...
Tę wspaniałą powieść polecam wszystkim miłośnikom twórczości autora, fanom kryminałów retro, pasjonatom historii społeczno-politycznej II Rzeczpospolitej oraz wszystkim, którzy chcą poznać beletryzowaną autobiografię Hipolita Ryttera, gangstera, którego sława sięgała aż do Charkowa.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Oficynka.
AUTOR:
Mariusz Gadomski
TYTUŁ:
Tajemnica Hipka Wariata
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
384
0 komentarze:
Prześlij komentarz