Dzieci uwielbiają baśnie. To one jako pierwsze zabierają nas do odległych
miejsc, uczą jak odróżnić dobro od zła i zapewniają, że w prawdziwym życiu
zawsze mamy szansę na szczęśliwe zakończenie. Ten dziecięcy sentyment do
baśniowych światów sprawił, że Marlene ani na moment nie rozstała się ze swoim
ulubionym egzemplarzem baśni braci Grimm. Gdyby wiedziała, że sama stanie się
bohaterką jednej z tych opowieści, być może nie zdecydowałaby się wyruszyć w
nieznane wraz z Panią Zimą, Jasiem i Małgosią oraz koboldami, które strzegą
ludzkich skarbów.
Zniewolona przez wpływowego mężczyznę, młoda i atrakcyjna kobieta
decyduje się na ucieczkę. Nie ma gotowego planu. Wsiada w samochód i rusza
przed siebie, by jak najszybciej oddalić się od toksycznego męża i wspomnień z
przeszłości. Los nie jest jednak dla Marlene łaskawy i po raz kolejny wystawia
ją na próbę. Znów ma być zdana na mężczyznę. Simon Keller nie przypomina jej
męża. Poważny, i bogobojny bau`r wydaje się być przeciwieństwem Herr Wegenera.
Czy aby na pewno? A może pozorny spokój Kellera ma tylko odwrócić uwagę
czytelnika od prawdziwej historii mieszkańców domu skrytego wysoko w górach?
Górski krajobraz ma wyjątkowy urok. Nic dziwnego, że ulegają mu również
bohaterowie powieści. Wśród szczytów, z dala od wielkomiejskiego życia, budzą
się w ludziach demony. Odosobnienie pozwala dojść do głosu pierwotnym
instynktom, które czynią z człowieka zwierzę. Bohaterowie Lissy szukają
sposobu, by oprzeć się zwierzęcym pragnieniom. Robią wszystko, by pokonać
wewnętrzną bestię a ich zmagania to niewątpliwie najbardziej interesujące
fragmenty najnowszej powieści D`Andrei.
Kiedy bierzemy do ręki thriller, w zasadzie wiemy, czego się spodziewać. Powinno
być mrocznie, krwawo i tajemniczo. I tak też jest w przypadku zdarzeń z
najnowszej książki D`Andrei, które wielokrotnie będą przerażać swoich
czytelników, wodzić na pokuszenie ich zmysły i trzymać w napięciu aż do
ostatecznego rozwiązania akcji. Jednak w przypadku Lissy to zaledwie połowa
atrakcji, czekających na wszystkich zainteresowanych historią Marlene. Jak na
dobrą baśń przystało, w książce tej roi się od wątków, których nie powstydziliby
się sami bracia Grimm. Walka dobra ze złem, podstępne zachowania bohaterów i
zwierzęta, niemal mówiące ludzkim głosem, czynią z Lissy nietuzinkową
historię, która raz przeczytana, na długo zostaje w czytelniczej pamięci. Jeśli
zatem jesteście gotowi na mroczną przygodę, pełną zaskakujących zwrotów akcji,
to bez wahania sięgnijcie po Lissy i stańcie się częścią tej tajemniczej
układanki ze zbrodnią w tle.
AUTOR:
Luca D`Andrea
TYTUŁ POLSKI:
Lissy
WYDAWNICTWO:
W.A.B.
LICZBA STRON:
400
Ha, czyli lektura jak znalazł, gdyby przypadkiem człowiek znalazł się w odciętym od świata górskim schronisku i oczekiwał na ratunek :D
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Pierwszy tom był niezły, ale nie czułam się super zachęcona do lektury kontynuacji.
OdpowiedzUsuńMoże nie dla mnie, ale na prezent - tytuł sobie skrzętnie odnotowuję:) Ale skoro Ania wspomina o pierwszym tomie - rozumiem, że można czytać bez poprzednich części? Czy raczej zachować kolejność? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń