Przyjmiecie obcego, pokochacie go, jakby był jednym z was, bo sami byliście obcymi w Egipcie.
Księga Rodzaju
Czy pamiętacie postać starotestamentowego Golema? Czy widzieliście kiedyś pomnik Maharala w Pradze? Czy wiecie, po co człowiek ulepił z gliny olbrzyma na swoje podobieństwo? Jeśli do tej pory nie słyszeliście legendy o narodzinach praskiego Golema, to koniecznie musicie zapoznać się z historią, którą opowie Wam narrator powieści Marka Haltera pt.: Kabalista z Pragi.
Podczas lektury przeniesiemy się do XVI-wiecznej Pragi, by dzięki opowieści Dawida Gansa poznać losy narodu żydowskiego zamieszkującego tamtejsze getto. Już od pierwszych kart książki staniemy się świadkami przysięgi złożonej sobie przez dwóch zięciów wielkiego rabina Jehudy Lӧw ben Bezalela, znanego jako Maharal. W miarę rozwoju fabuły, czyny największego kabalisty wszech czasów przyćmią jednak inne wątki powieści, stopniowo doprowadzając nas do tajemniczej postaci Golema, niemego strażnika mieszkańców Pragi.
Spisania historii Maharala i stworzonego przez niego olbrzyma podjął się znany żydowski pisarz polskiego pochodzenia. Przygotowanie merytoryczne Marka Haltera, ogromna wiedza o kulturze swojego narodu i niebywały talent pisarski zapewniły Kabaliście z Pragi europejski sukces. Na kartach tej książki legenda o stworzeniu Golema odżywa na nowo, zachęcając nas do literackiego przyswajania sobie ogromnego dorobku kulturalnego Narodu Wybranego.
Legendarne narodziny Golema |
Kabalista z Pragi to powieść, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Znawców żydowskiej tradycji zachwyci postać Golema, miłośników XVI - wiecznej Bohemii przyciągnie obraz renesansowej Pragi, historyków zaś bez reszty pochłoną ówczesne zmiany na stolcu cesarskim, które przyniosły panowanie Rudolfa II Habsburga, miłośnika okultyzmu i kabalistyki. W tej opowieści nie zabraknie również wątków typowo polskich. W końcu sam Maharal był swego czasu rabinem Poznania, a całą XVI - wieczną Europą wstrząsnął w owym czasie toruński astronom, Mikołaj Kopernik, którego sylwetkę narrator przedstawi w jednym szeregu z czołowymi postaciami renesansu, jak: Galileo Galilei, Tycho Brahe, czy Giordano Bruno.
Pomnik Golema w Poznaniu |
Podczas lektury książki Marka Haltera wprost nie mogłam wyjść z podziwu, w jaki wprawiała mnie wiedza autora i jego niebywała dbałość o szczegóły. Wszystkie wydarzenia historyczne i legendarne zostały w Kabaliście z Pragi połączone w jedną, spójną całość, która od początku do końca wzbudza zainteresowanie czytelników. Autor unika zbędnych opisów, stroni od przedstawiania nieistotnych wydarzeń i dba o to, byśmy ani na chwilę nie przestali wierzyć w potęgę i moc Golema. Jego powieść to wzorcowy przykład połączenia literatury i tradycji żydowskiej, rzadko spotykany na księgarskich półkach. I choć przerażająca okładka Kabalisty z Pragi może u niektórych wywołać pewne obawy, to wnętrze książki z pewnością wzbudzi u odbiorcy jedynie pozytywne wrażenia.
AUTOR:
Marek Halter
TYTUŁ ORYGINALNY:
LE KABBALISTE DE PRAGUE
TYTUŁ POLSKI:
Kabalista z Pragi
WYDAWNICTWO:
LICZBA STRON:
300
Ufff, ależ mi ulżyło! Powiem szczerze, że miałam ogromną ochotę na tę książkę, tylko zniechęciło mnie do niej...nazwisko autora. Jakiś czas temu czytałam "Seforę" jego autorstwa i byłam potężnie rozczarowana wykonaniem :/
OdpowiedzUsuńNo, ale teraz wiem, że tym razem autor się postarał - i bardzo się cieszę na lekturę, bo tematyka szczególnie interesująca.
Nie czytałam "Sefory", za to "Kabalistę z Pragi" poleciłabym każdemu, kto ma ochotę na kilka godzin dobrej literatury. ;)
UsuńMusze przeczytać! Uwielbiam Pragę, tę legendę i wszystko co tylko czeskie :D
OdpowiedzUsuńByłam w Pradze ale pomnika nie widziałam. Ale Twoja recenzja i zachęty mocno kuszą i pewnie kiedyś sięgnę po tę książkę ;>
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zwiedzać Pragi, ale nota wydawnicza wspomina o tym, że pomnik Maharala znajduje się u bram dawnego praskiego getta. Być może chodzi o ten cokół? http://pl.wikipedia.org/wiki/Jehuda_L%C3%B6w_ben_Becalel#mediaviewer/Plik:Maharal.jpg
UsuńBardzo interesująca historia. Póki co golema znam tylko z gier RPG, więc warto byłoby uzupełnić swoją wiedzę :P W sumie liczę też na to, że książka zawiera instrukcje jak stworzyć taką istotę, bo nie ukrywam, że przydałby mi się jakiś wierny sługa :P
OdpowiedzUsuńOj, gdyby zawierała to ludzie zamiast dzieci mieliby golemy. :D
UsuńCieszę się, że poznałam Twoją recenzję. Nie słyszałam dotąd o tej książce, z Pragą w tle zapowiada się niezwykle interesująco...
OdpowiedzUsuńGościłem w Pradze 3 razy i zawsze bardzo chętnie spacerowałem po Józefowie, dzielnicy, która odznacza się specyficznym klimatem oraz niesamowicie interesującą historią. Już sama jej lokalizacja na terenach, które b. często zalewała Wełtawa świadczy o tym, jakim szacunkiem cieszyli się Żydzi w europejskich społecznościach.
OdpowiedzUsuńLektura wydaje się ciekawa - wizyta w XVI wiecznej Pradze to nie lada okazja, grzechem byłoby z niej nie skorzystać :)
O brzegach Wełtawy i jej wylewach powieściopisarz również nie zapomniał, co tylko potwierdza jego umiłowanie dla szczegółów. :)
UsuńHa, lektura wydaje mi się zatem coraz bardziej kusząca. Jeśli w najbliższym czasie wybiorę się do Pragi, to mam nadzieję, że będę już uzbrojony w wiedzę pozyskaną z tej książki :)
Usuńkurcze nabrałam na nią ochoty! nie słyszałam o niej a czuję się mocno zainteresowana powieścią, postacią i autorem!
OdpowiedzUsuńO, "mój" golem! :D
OdpowiedzUsuńNa książkę, o dziwo, trochę mi ochoty narobiłaś. A tak w ogóle, to chciałabym w końcu zwiedzić Pragę.
Nigdy nie byłam w Pradze, niestety:/ Ale samą historię o Golemie oczywiście słyszałam. Chyba dobrze byłoby połączyć lekturę tej książki z wyjazdem do Czech (marzenia...;)
OdpowiedzUsuń